Żużel. Bardzo ważne zwycięstwo Polonii! Unia bezradna w drugiej połowie meczu

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: zawodnik Polonii Piła
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: zawodnik Polonii Piła

Polonia Piła dopiero w końcówce włączyła piąty bieg i odjechała Unii Tarnów, zwyciężając 50:39. Co jednak najważniejsze, udało im się zapewnić play-offy, a jak pokazał mecz w Bydgoszczy, nie muszą się obawiać nawet faworytów do awansu.

Niecodzienną sytuację mieliśmy w jedynym sobotnim meczu Krajowej Ligi Żużlowej Polonia Piła podejmowała w Bydgoszczy Unię Tarnów. To spotkanie było bardzo ważne zwłaszcza z perspektywy "gospodarzy", którzy wciąż walczą o dostanie się do fazy play-off, a punkty w sobotnim starciu z "Jaskółkami" były do tego niezbędne, żeby sytuacja przed niedzielnym spotkaniem z OK Kolejarzem Opole była już jasna.

Od samego początku Unia Tarnów pokazała, że nie odda łatwo punktów. Mimo, że w zasadzie jej sytuacja w tabeli była już jasna przed spotkaniem. Seniorzy "Jaskółek" pokazywali czemu, tak dużo mówiło się przed sezonem o tarnowskim "dream teamie". Z każdym kolejnym biegiem jednak pary było u nich coraz mniej.

Brakowało jedynie punktów juniorów, którzy trochę opóźniali nam te zawody. Dwukrotnie na tor upadł Miłosz Grygolec, co poskutkowało żółtą kartką, jaką został ukarany. Mimo że wynik nie wyglądał źle dla Polonii, bo było 11:12, to jedynym promykiem nadziei była postawa Norberta Kościucha.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Cierniak, Kędzierski, Lewandowski i Sadowski

Z każdym kolejnym biegiem wyglądało to jednak coraz bardziej obiecująco dla gospodarzy. Najpierw Mathias Pollestad i Jonas Jeppesen poradzili sobie z Adrianem Cyferem. Bardzo szeroko na zewnętrzną wypuszczał się Wiktor Trofimow, a zwieńczeniem drugiej serii było podwójne zwycięstwo Adama Ellisa i Norberta Kościucha, co dało pierwsze prowadzenie w meczu Polonii Piła. Podopiecznie Hansa Nielsena rośli.

Sytuacja zmieniała się błyskawicznie. Jak w kalejdoskopie. Nagle w zespole Unii odpalił Adrian Cyfer. Również David Bellego przypomniał sobie ścieżki z bydgoskiego owalu i to "Jaskółki" odbiły prowadzenie od Polonii po dziewiątym biegu. To byłoby jednak na tyle z pozytywów po stronie gości. Zwłaszcza niepokojąca była postawa Timo Lahtiego, który aż dwukrotnie został przywieziony na 1:5 i więcej na tor już nie wyjechał.

Bardzo dużo działo się w czwartej serii na torze, jak i w programach meczowych. Po dwunastym biegu wydawało się, że Polonia Piła już raczej może być spokojna o zwycięstwo i zaraz na poważnie zacznie myśleć o punkcie bonusowym, ale wszystko zmieniło się w trzynastym wyścigu, gdy to Stanisław Burza zastosował rewelacyjny manewr taktyczny. Za to Hans Nielsen się nie popisał.

David Bellego zmienił Timo Lahtiego, który wraz z Adrianem Cyferem dali jeszcze nadzieję na zwycięstwo gościom, zwyciężając podwójnie. Ułatwił im zadanie Hans Nielsen, desygnując do boju Jonasa Knudsena za Wiktora Trofimowa. Dla Duńczyk był to dopiero pierwszy start, co było widoczne na torze.

Na szczęście dla Polonii, udało się dwukrotnie zwyciężyć w biegach nominowanych i ostatecznie  pokonać "Jaskółki" 50:39. Gospodarze mogą mieć jedynie mały niedosyt, bo zabrakł im zaledwie jeden punkt, by zgarnąć punkt bonusowy. Co może cieszyć Hansa Nielsena, wszyscy seniorzy oprócz Wiktora Trofimowa odjechali naprawdę dobry mecz. Za to spotkanie w Bydgoszczy udowodniło, że Unia ma spore problemy na wyjazdach.

Punktacja:

Polonia Piła - 50 pkt.
9. Adam Ellis - 11+1 (2,3,3,1,2*)
10. Norbert Kościuch - 9+2 (3,2*,1,1,2*)
11. Jonas Jeppesen - 10+1 (0,2,2*,3,3)
12. Mathias Pollestad - 10+1 (0,1*,3,3,3)
13. Wiktor Trofimow jr - 4 (1,2,1,-)
14. Tobiasz Jakub Musielak - 2+1 (2*,d,d)
15. Dawid Grzeszczyk - 4 (3,0,1)
16. Jonas Knudsen - 0 (0)

Unia Tarnów - 39 pkt.
1. Daniel Jeleniewski - 10 (3,3,2,2,0)
2. Marko Lewiszyn - 6+1 (2*,1,0,2,1)
3. Adrian Cyfer - 6+1 (1,0,3,2*,w)
4. David Bellego - 11+1 (2,3,2*,w,3,1)
5. Timo Lahti - 5 (3,1,1,-)
6. Miłosz Grygolec - 0 (w,w,-)
7. Jan Heleniak - 1 (1,0,d)
8. Jan Rachubik - 0 (0)

Bieg po biegu:
1. (65,43) Jeleniewski, Ellis, Cyfer, Jeppesen - 2:4 - (2:4)
2. (65,72) Grzeszczyk, Musielak, Heleniak, Grygolec (w) - 5:1 - (7:5)
3. (65,10) Lahti, Lewiszyn, Trofimow jr, Pollestad - 1:5 - (8:10)
4. (65,38) Kościuch, Bellego, Grygolec (w), Musielak (d) - 3:2 - (11:12)
5. (65,40) Bellego, Jeppesen, Pollestad, Cyfer - 3:3 - (14:15)
6. (65,62) Jeleniewski, Trofimow jr, Lewiszyn, Grzeszczyk - 2:4 - (16:19)
7. (64,82) Ellis, Kościuch, Lahti, Heleniak - 5:1 - (21:20)
8. (66,69) Cyfer, Bellego, Trofimow jr, Musielak (d) - 1:5 - (22:25)
9. (65,84) Ellis, Jeleniewski, Kościuch, Lewiszyn - 4:2 - (26:27)
10. (65,22) Pollestad, Jeppesen, Lahti, Rachubik - 5:1 - (31:28)
11. (65,69) Pollestad, Jeleniewski, Ellis, Bellego (w) - 4:2 - (35:30)
12. (64,47) Jeppesen, Lewiszyn, Grzeszczyk, Heleniak (d) - 4:2 - (39:32)
13. (65,16) Bellego, Cyfer, Kościuch, Knudsen - 1:5 - (40:37)
14. (65,91) Pollestad, Kościuch, Lewiszyn, Cyfer (w) - 5:1 - (45:38)
15. (65,28) Jeppesen, Ellis, Bellego, Jeleniewski - 5:1 - (50:39)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski
Zestaw startowy: numer 1
NCD: Jonas Jeppesen w dwunastym biegu (64,47)
Wynik dwumeczu: 90:89 dla Unii Tarnów

Czytaj także:
Kolejne wieści od Sajfutdinowa. Wiadomo, co z jego startem w Zielonej Górze
Magiczna "trzynastka" wciąż nie zdobyta. Motor był blisko rekordu PGE Ekstraligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty