Ligowa reaktywacja znanego ośrodka żużlowego coraz bliżej! Jest tylko jeden warunek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Wandy Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Wandy Kraków

Podobnie jak rok temu, tak i tym razem przedstawiciele Speedway Kraków będą dążyli do powrotu ligowej rywalizacji do stolicy Małopolski. Obecnie na przeszkodzie stoi problem z dostępnością do stadionu. Wiadomo jednak, kiedy wszystko się wyjaśni.

Przed sezonem 2024 niemal do jego początku czekaliśmy na ostateczną decyzję dotyczącą startu w Krajowej Lidze Żużlowej Speedway Kraków. Ostatecznie rozgrywki ruszyły bez klubu ze stolicy Małopolski. Kibice na stadionie mogli za to obejrzeć inne zawody, jak chociażby finał Drużynowych Mistrzostw Europy U23.

Starania osób odpowiedzialnych za nowy ośrodek jednakże się nie zakończyły. Cały czas dążą oni do tego, aby w byłej stolicy Polski pojawił się żużel w ligowym wydaniu. Speedway Kraków według zapewnień jest przygotowany infrastrukturalnie, posiada też zaplecze sprzętowe odpowiadające za przygotowanie toru. Obecnie ma być również domykany budżet.

- Niestety przez sprawę ze stadionem jesteśmy trochę przyblokowani. To jest największy problem na ten moment. Byliśmy na spotkaniach z przedstawicielami miasta i czekamy na kolejne, które jest zaplanowane na 1 października. Wówczas wyjaśni się kwestia dostępności obiektu. Mamy zapewnienia jednak, że wszystko zakończy się dla nas pomyślnie  - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Mikołaj Frankiewicz, prezes klubu.

ZOBACZ WIDEO: Przyjemski nie poradzi sobie na bydgoskim torze? Jasna odpowiedź Bajerskiego

Wszystko przez nieporozumienia z Klubem Sportowym Wanda Kraków. Istnieje jednak duża szansa, że problem ten uda się rozwiązać, a wówczas działacze przystąpią do rozmów z żużlowcami i procesu licencyjnego. - PZM wprost nas poinformował, że nie będzie taryfy ulgowej i mamy taki sam termin na złożenie dokumentacji, jak wszyscy inni - przekazał nasz rozmówca.

- W pierwszym sezonie nie skupimy się na walce o awans. Chcemy zbudować stabilny budżet, aby klub był wypłacalny, a zawodnicy nie musieli czekać po kilka miesięcy na pieniądze. Dlatego proponujemy realne zarobki, jak na warunki drugoligowe. Nie mamy zamiaru nikogo przepłacać - dodał.

Speedway Kraków w sezonie 2024 miał współpracować z Texom Stalą Rzeszów. Ekipa z Podkarpacia udostępniłaby część swoich jeźdźców, między innymi Mateusza Świdnickiego, Petera Kildemanda, Matica Ivacica czy młodzieżowców. Aktualnie nie wiadomo jeszcze, czy podobnie będzie w przyszłym roku, choć oba kluby są ze sobą w stałym kontakcie. - Na razie staramy się wystartować samodzielnie. Tego wymagają od nas także sponsorzy - podsumowuje Mikołaj Frankiewicz.

Komentarze (10)
avatar
Möchomorek
16.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Fan__Magica - Stadionu Gwardii już nie wskrzeszą, nikt w Warszawie nie jest tym zainteresowany. Zobacz jak to wygląda dziś. 
avatar
Fan__Magica
19.09.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Warszawa by mogła wrócić na żużlową mapę Polski. 
avatar
Paker
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Jak co roku baju baju. Potem terminarz gotowy i w ostatniej chwili słyszymy nie udało się spróbujemy za rok. 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
Ile razy już czytaliśmy takie nagłówki :) przyjdzie 2025 i znowu będzie „ nie udało się „ :) 
avatar
wojtasss1
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
12
2
Odpowiedz
Co roku ta samą śpiewka i ligi jak nie było tak nie ma