Nadchodzący sezon będzie kluczowy dla Toma Brennana, gdyż będzie to jego ostatni rok w kategorii U24. To skłania młodego żużlowca do ambitnych planów na zimę, które obejmują intensywne przygotowania, a także starty na innych kontynentach.
Brytyjczyk ma przed sobą bardzo aktywną zimę, którą wypełnią podróże do Australii i Stanów Zjednoczonych. - To rzeczywiście pracowita zima; obecnie składamy motocykle i mam nadzieję, że uda się to zakończyć do końca tego miesiąca, ponieważ wyruszam do Australii około 8 grudnia. Spędzę tam nieco ponad miesiąc, wrócę w połowie stycznia, a następnie pod koniec stycznia wyjadę do USA na kilka tygodni - powiedział Brennan w rozmowie z klubowymi mediami swojego brytyjskiego pracodawcy - Ipswich Witches.
Dużo czasu na odpoczynek po zaplanowanych tournee zawodnik Abramczyk Polonii nie będzie miał. - Wrócę około połowy lutego i zanim się obejrzę, będzie czas na start sezonu! Staramy się utrzymać ciągłość; żużel to mój główny cel i zawsze dążę do poprawy - nie można sobie pozwolić na zbytni odpoczynek. Australia i USA oferują mi doskonałe możliwości do ścigania się i utrzymania odpowiedniego tempa - dodał.
Brennan, mimo młodego wieku, doskonale rozumie, że sezon 2025 będzie dla niego szczególny i wymagający.
Przypomnijmy, że w przyszłym sezonie Brennan w polskiej lidze będzie zdobywał punkty dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
ZOBACZ WIDEO: Orzeł z innym prezesem zyska nową jakość? Jest jeden warunek