Dla Mateusza Bartkowiaka miniony sezon był ostatnim w gronie młodzieżowców i zarazem najlepszym w rozgrywkach ligowych. 21-latek w 16 spotkaniach Metalkas 2. Ekstraligi wywalczył 77 punktów i 12 bonusów, co przełożyło się na średnią biegową 1,459 i 35. miejsce na zapleczu PGE Ekstraligi.
Dobre wyniki sprawiły, że chęć sprowadzenia go do ebut.pl Stal Gorzów wyraził nowy sztab szkoleniowy czwartej ekipy Drużynowych Mistrzostw Polski. Ten ostatecznie zdecydował, że pierwszy rok w gronie seniorów spędzi o szczebel niżej w H. Skrzydlewska Orle Łódź.
Istniało jednak ryzyko, że Bartkowiak będzie musiał sobie szukać nowego klubu, kiedy niepewna była przyszłość Orła. - Bardzo dobrze było mi w tym miejscu, czułem się tutaj doceniony. Miałem trzecią średnią w zespole, kibice mnie polubili, a zarząd oraz trener mnie wspierali. Mnie to, jak najbardziej odpowiadało i z tego, co słyszałem, Orzeł chciał ze mną przedłużyć kontrakt, ale wiadomo, jak się potoczyła historia - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Bartkowiak jest pierwszym oficjalnie ogłoszonym zawodnikiem na sezon 2025.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Wróbel, Kołodziej i Cegielski