Ward rozpoczął od problemów z motocyklem nie kończąc trzeciego wyścigu na skutek defektu . Pozostałe starty wygrał bezapelacyjnie, chociaż nie wyglądało na to, że dobrze czuje się na nowej nawierzchni. Obiekt w North Brisbane dopiero od tego roku organizuje zawody żużlowe dla seniorów po zamknięciu na stałe toru w Labrador. Speedway i tym razem przegrał z firmą deweloperską i lokalne władze administracyjne sprzedając grunt pod rozbudowę zainkasowały ponad 17 mln dolarów australijskich.
O punkt więcej od Darcy`ego w serii zasadniczej zgromadził niespodziewanie kolejny Anglik Joe Haines. Jego pewna jazda przypadła najbardziej do gustu obserwatorom, co może dziwić w obliczu ostatecznego rozstrzygnięcia. Bo tak naprawdę to Auty, któremu wyjątkowo sprzyja klimat australijski nie pokazał nic szczególnego. Josh wygrywał do tej pory praktycznie wszystko, wszędzie gdzie sie pojawił. Szkoda, że zbyt późno zdecydował się zgłosić gotowość do startu w turnieju kwalifikacyjnym do Indywidualnych Mistrzostw Australii. Nie zabraknie go natomiast w finale krajowym do lat 21 w styczniu przyszłego roku. W sobotnich zawodach uzbierał zaledwie dziesięć punktów i musiał jechać w półfinale przeciwko lokalnemu idolowi Scottowi Smithowi, broniącemu tytułu Joshowi Grajczonkowi i Stevenowi Reidowi. Prowadził od startu do mety mając za plecami Smitha i Grajczonka. Para ta walczyła dosłownie szprycha w szprychę. Doświadczenie Scotta i doping publiczności tym razem zwyciężył i ubiegłoroczny mistrz zakończył wcześniej swoje starty.
W finale ze startu najlepiej wyszedł Ward tracąc prowadzenie na rzecz Auty na drugim okrążeniu. Darcy dwoił sie i troił, ale mądra taktyka prowadzącego nie otworzyła żadnej możliwości przeprowadzenia ataku. Trzeci na mecie zameldował sie Haines wyprzedzając znacznie Mitchella Daveya.
Zawody obfitowały w wiele pojedynków na styku i niebezpiecznych sytuacji. Już w pierwszym wyścigu Jon White wpadł na jadącego na jednym kole na wyjściu z luku Damiena Koppe. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale White na tor już nie powrócił.
Z dobrej strony pokazał sie szesnastolatek Tyson Nelson. Tylko mniejsza liczba indywidualnych zwycięstw pozbawiła go szansy jazdy w półfinale. Zgromadził dziewięć punktów, identyczna liczbę co Reid. Jeśli wręczano by nagrody za determinacje, to Koppe znalazłby się w pierwszym szeregu. Niegrzeszący doświadczeniem, nie potrafił jednak wypracowywać lepszych pozycji do zainicjowania skutecznych ataków. Lepiej poczynał sobie tym razem podopieczny Bruce`a Penhalla, Amerykanin Gino Manzares. Sześć punktów to przyzwoity dorobek jak na zbyt małe jeszcze umiejętności.
Turniej zaszczyciły swoją obecnością dawne i obecne gwiazdy światowego speedwaya. Oprócz Jasona Crumpa na nasypach zobaczyć można było miedzy innymi Ivana Maugera, Phila Crumpa i Vaclava Vernera.
Występ Warda trzeba traktować jako porażkę. Dwa poprzednie występy w Perth i Tamworth zakończyły jego się sukcesem. Do grona temerujących zapędy aktualnego mistrza świata juniorów w pojedynkach biegowych po Chrisie Holderze i Samie Mastersie dołaczył tym razem Auty.
Wyniki:
1. Josh Auty 10 pkt + I miejsce w finale + I miejsce w półfinale
2. Darcy Ward 12 + II miejsce w finale
3. Joe Haines 13 + III miejsce w finale
4. Mitchell Davey12 + IV miejsce w finale
5. Scott Smith 12 + II miejsce w półfinale
6. Josh Grajczonek 10 + III miejsce w półfinale
7. Steven Reid 9 + IV miejsce w półfinale
8. Tyson Nelson 9
9. Damien Koppe 7
10. Gino Manzares 6
11. Kurt Palmer 5
12. Clinton Dennis 5
13. Ryan McManus 2
14. Mitchell Weismantel 1
15. Matt Pilcher 1
16. Jon White 0
Rezerwa
17. Adam Wrathall 4
18. Todd Groves 1