W ostatnich miesiącach Unia Tarnów przeżywała ogromne perturbacje finansowe. Nikogo nie zdziwiła więc informacja o tym, że klub otrzymał licencję nadzorowaną na sezon 2025. Z czym się to wiąże?
- Jesteśmy zobligowani do tego, żeby co miesiąc składać sprawozdania finansowe z działalności spółki. Wiadomo, że w tym sezonie nasza spółka była w trudnej sytuacji finansowej - zauważył w rozmowie z WP SportoweFakty Kamil Góral, prezes tarnowskiego klubu.
Istotna jest również kwestia stadionu. W Tarnowie muszą być wykonane pewne prace.
- Licencja nadzorowana jest też z uwagi na infrastrukturę. Musimy zrobić odpływ liniowy, zakupić bandy, a do tego dochodzi kilka rzeczy technicznych. Jesteśmy jednak w stałym kontakcie z Urzędem Miasta i do końca marca powinniśmy się ze wszystkim wyrobić. Na pewno wystartujemy w lidze - dodał Góral.
Prezes Unii przyznał, że budowanie budżetu na Metalkas 2. Ekstraligę jest prostsze niż w kontekście Krajowej Ligi Żużlowej.
- Na pewno jest łatwiej o budowę budżetu niż w Krajowej Lidze Żużlowej. Oczywiście czekaliśmy na decyzję o dopuszczeniu do jazdy w Metalkas 2. Ekstralidze i teraz zaczynamy najważniejszy okres budowania budżetu. Jesteśmy spokojni, bo prowadziliśmy już wcześniej wstępne rozmowy z potencjalnymi sponsorami, a teraz wszystko będziemy finalizować - podsumował Góral.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
Jak tam budżet Startu, domknięty na nowy sezon, Czytaj całość