Chodzi o Vargarnę Norrkoeping, która zajęła w szwedzkiej elicie ostatnie ósme miejsce w tabeli, przez co nie awansowała do ćwierćfinału play-off. W minionym sezonie "Wilki" były beniaminkiem Bauhaus-Ligan i wiele spotkań wyraźnie przegrywały. Ze statusem wygranych udało im się zjechać z toru dwukrotnie. Okazały się one "katem" dla Rospiggarny Hallstavik.
Sternicy Vargarny co jakiś czas ogłaszają zawodników, z którymi związali się kontraktem na sezon 2025. Do tej pory klub z Norrkoeping pochwalił się, że w jego barwach pojadą: Niels Kristian Iversen, Jakub Miśkowiak, Marcin Nowak, Jaimon Lidsey, Kevin Juhl Pedersen, Victor Palovaara, Filip Hjelmland i Christoffer Selvin.
Tymczasem w piątkowy wczesny wieczór jako nowego zawodnika przedstawiono Oskara Polisa, czyli trzeciego Polaka w składzie. 28-latek ostatnie miesiące w Szwecji spędził we wspomnianej Rospiggarnie, odjeżdżając jednak dla niej niedużo, bo 5 meczów i 23 biegi. Zdobył w nich 29 punktów z 3 bonusami. Średnia biegowa w tym przypadku wyniosła wobec tego 1,391.
Sam zawodnik w krótkiej rozmowie przeprowadzonej dla strony vargarnaspeedway.se przyznał, że cieszy go możliwość współpracy z menadżerem zespołu - Peterem Janssonem.
Dla Polisa to druga z rzędu zmiana klubu w Szwecji, ponieważ w sezonie 2022 startował dla Piraterny Motala. Natomiast podczas kończącej się powoli jesieni nie jest to pierwsza zmiana otoczenia, gdyż takiej dokonał także w Polsce. Po kompletnie nieudanym pobycie w Orle Łódź wychowanek częstochowskiego Włókniarza zdecydował się na powrót do Kolejarza Opole.
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada