Trzeba przyznać, że PSŻ Poznań jeszcze jako sponsorem tytularnym #OrzechowaOsada w najlepszy możliwy sposób wykorzystało fakt, że dostało drugą szansę od losu, po problemach licencyjnych zespołu z Landshut i pozostało na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi. Ciężko było się jednak spodziewać, że poznanianie sprawią takiego psikusa i pokuszą się o tyle niespodzianek, ostatecznie dochodząc do półfinału drugiego szczebla rozgrywkowego.
A przecież warto przypomnieć, że mało brakowało, a Innpro ROW Rybnik udałoby się pokonać w dwumeczu półfinałowym. Zabrakło naprawdę niewiele. Zresztą w sezonie 2024, PSŻ odjechało wiele spotkań, które zapiszą się w historii klubu. W pamięci kibiców na długo zapadnie w pamięci choćby mecz w Bydgoszczy, gdy dokonali sensacji w ćwierćfinale za sprawą szalejącego po bandzie Aleksandra Łoktajewa, czy w Ostrowie, gdzie po raz pierwszy w historii zwyciężyli z derbowym rywalem na jego torze.
To czwarte miejsce i styl w jakim udało się tego dokonać, było szokiem dla wielu ekspertów jak i kibiców. Udało się wyrównać wynik z 2008, gdy również poznanianie zameldowali się w najlepszej czwórce drugiego szczebla rozgrywkowego. Ten wyczyn udał się w głównej mierze dzięki Ryanowi Douglasowi i Aleksandrowi Łoktajewowi. To byli liderzy, którzy mogli poszczycić się średnią powyżej 2,100. Oboje znaleźli się w najlepszej szóstce zawodników ligi. Australijczyk emanował niesamowitą stabilnością, gdyż w żadnym z 18 spotkań nie zszedł poniżej granicy 9 płatnych punktów, a w aż 14 meczach wykręcał "dwucyfrówki".
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada
W trakcie sezonu pojawił się również trzeci lider, który w najważniejszych spotkaniach okazał się kluczową postacią. Matias Nielsen ostatecznie mógł się pochwalić średnią na poziomie 1,859 punktu na bieg. W 11 ostatnich meczach sezonu, aż 9 razy dowoził "dwucyfrówki", a swój najlepszy występ zaliczył w meczu domowym przeciwko Cellfast Wilkom Krosno, zdobywając w nim 12 punktów i 3 bonusy.
Za to dziesiątym Polakiem Metalkas 2. Ekstraligi okazał się Szymon Szlauderbach, któremu w większości spotkań udawało się dokładać cenne "oczka". Dla wychowanka Fogo Unii Leszno był to najlepszy sezon na tym szczeblu rozgrywkowym. Mocną parę tworzył z Matiasem Nielsenem. Żadna inna dwójka w lidze tak często nie startowała ze sobą spod taśmy jak właśnie oni.
Adam Skórnicki i Jacek Kannenberg mieli także w odwodzie drugiego najlepszego juniora ligi. Kacper Grzelak spełnił oczekiwania i był bardzo ważnym ogniwem poznańskiego zespołu. W kilku spotkaniach pojechał jako rezerwa za spisującego się poniżej oczekiwań Mateusza Dula. W aż 12 spotkaniach przywoził co najmniej 4 punkty, a zdarzyły się też tak świetne mecze jak w Gdańsku (10 punktów i bonus) czy na Golęcinie z Abramczyk Polonią (8 "oczek" i bonus). Dziewięciokrotnie zwyciężał również w biegu juniorskim. Dla 21-latka także był to najlepszy rok w karierze.
Z pewnością życia nie ułatwiały kontuzje, które wciąż nękały Wielkopolan. W trakcie sezonu wypadali Ryan Douglas, Mateusz Dul, Kacper Grzelak, Matias Nielsen, a na sam koniec . Skutkowało to tym, że od 10. kolejki PSŻ w każdym meczu jechało osłabione, a mimo to radziło sobie bardzo dobrze.
Rzeczą, która mogła trochę niepokoić były spotkania na Golęcinie. Przed sezonem wydawało się, że to właśnie na własnym terenie powinni zdobywać punkty, a rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Na "Golaju" zwyciężyli tylko czterokrotnie. Sytuacje ratowali nadzwyczajnie dobrą formą na wyjazdach, gdzie wygrali również cztery razy. Co bardzo ważne, były to triumfy nad zespołami, które walczyły o utrzymanie, co spowodowało, że PSŻ Poznań zaskakująco szybko mogło cieszyć się z pewnego miejsca w Metalkas 2. Ekstralidze na następny sezon.
Liczba | Dokonanie |
---|---|
1 | W Rzeszowie Kacper Teska zdobył swoją pierwszą "trójkę" w Metalkas 2. Ekstraklasie |
2 | Kacper Grzelak zakończył sezon jako drugi najskuteczniejszy junior Metalkas 2. Ekstraligi |
2,289 | Taką średnią w domowych spotkaniach uzyskał Ryan Douglas |
3 | Tyle bonusów zdobył PSŻ w trakcie sezonu |
4 | Ryan Douglas zakończył sezon jako czwarty najskuteczniejszy zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi |
8 | W tylu spotkaniach PSŻ musiał sobie radzić w niepełnym składzie |
11 | Z tylu zawodników w sezonie 2024 skorzystał duet trenerski Adam Skórnicki i Jacek Kannenberg |
14 | Tyle lat PSŻ czekał na wyjazdowe zwycięstwo na drugim szczeblu rozgrywkowym |
16 | Tyle razy na czwartej pozycji przyjeżdżał Mateusz Dul |
194 | Tyle punktów zdobył w trakcie sezonie Aleksandr Łoktajew (najwięcej w całym zespole) |
4345 | Średnia frekwencja na domowych spotkaniach |