Cellfast Wilki Krosno były jedną z pierwszych drużyn, które zdecydowały się wybrać na zgrupowanie przed sezonem 2025. Podopieczni Piotra Świderskiego spotkali się w Arłamowie przede wszystkim po to, aby zintegrować się w nowym składzie.
- To był świetny okres w super warunkach, a z tego co rozmawiałem z chłopakami już po obozie, to każdy z nich jest zadowolony z jego przebiegu. Oni też są w trakcie okresu przygotowawczego do sezonu, więc wraz ze sztabem szkoleniowym przyjrzeliśmy się, w jakiej fazie przygotowania znajdują się obecnie, żeby sprawdzić, czy jest coś do skorygowania lub poprawy. Myślę jednak, że nie powinniśmy mieć obaw, że nasi zawodnicy będą w dobrej kondycji i w pełni przygotowani do sezonu. Podsumowując, wyjazd naprawdę się opłacał - przyznał w rozmowie z ekstraliga.pl Michał Finfa, dyrektor krośnieńskiego klubu.
Nigdy z krośnieńskim klubem nie mieli jeszcze styczności Jakub Jamróg oraz Mathias Pollestad. W klubie cieszą się, że zawodnicy poważnie podeszli do tematu i w komplecie zameldowali się na zgrupowaniu. Tym bardziej że nową twarzą będzie także trener Piotr Świderski, z którym Finfa już w przeszłości współpracował.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Goliński, Vaculik, Cegielski i Kędzierski
- Cała historia tej zmiany w naszym sztabie szkoleniowym jest wynikiem "burzy mózgów" po tym, co działo się w szczycie poprzedniego sezonu. Nadmierna ilość obowiązków Ireneusza Kwiecińskiego oraz moja sprawiła, że trzeba było pozyskać kogoś do prowadzenia pierwszej drużyny, najlepiej z zewnątrz, żeby chłodnym okiem na to wszystko spojrzał i ocenił. Z racji tego, że z Piotrem Świderskim znamy się dość dobrze i znałem jego atuty, przedstawiłem tę kandydaturę zarządowi i uważam, że na tym etapie takiego właśnie trenera potrzebujemy. Ma on dużą wiedzę jeśli chodzi o cały sport żużlowy i zaplecze sprzętowe, dodatkowo jest trenerem wymagającym oraz zaangażowanym - skomentował Finfa.
Świderski podpisał z krośnieńskimi Wilkami dwuletni kontrakt. To dla niego powrót do pracy w roli szkoleniowca.
- Oczywiście bierzemy jednak pod uwagę, że Piotr ostatnio odpoczął trochę od żużla, ale uważamy, że połączenie całego naszego sztabu w postaci Piotra jako pierwszego trenera, Ireneusza Kwiecińskiego jako trenera młodzieży oraz trenera wspierającego, który będzie z nami obecny podczas każdego meczu zarówno w domu, jak i na wyjeździe, mnie, który wieloletnie doświadczenie w pracy w parkingu już ma - mówił dyrektor Cellfast Wilków.