Komentator Eleven Sports oraz Eurosportu nie przewiduje niespodzianki w kontekście spadkowicza i do ostatniego miejsca w najlepszej żużlowej lidze świata typuje Innpro ROW. W barażach za to znajdzie się Krono-Plast Włókniarz. Jego zdaniem przyjście Mariusza Staszewskiego pomoże trochę juniorom, ale nie spodziewa się u nich eksplozji formy.
- Musiałoby się wydarzyć dużo ciekawych czy sensacyjnych rzeczy, aby rybniczanie nie zajęli ósmego miejsca. Oczywiście mogą później wygrać dwumecz o utrzymanie, ale to mało prawdopodobne. Jeśli chodzi o częstochowian, nie specjalnie wierzę, że Piotr Pawlicki oraz Jason Doyle wrócą do topowej ekstraligowej formy - mówi Michał Korościel w rozmowie z WP SportoweFakty.
Czy Michael Jepsen Jensen znów będzie gwiazdą?
Oczko niżej niż w 2024 roku, a więc na szóstej lokacie, w opinii naszego rozmówcy sezon zakończy Bayersystem GKM. Kilka miesięcy temu strzałem w przysłowiową dziesiątkę było ściągnięcie do Grudziądza Michaela Jepsen Jensen. Wielu twierdzi, że tym razem Duńczyk nie będzie już tak skuteczny. Nie do końca z takimi komentarzami zgadza się popularny dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Goliński, Vaculik, Cegielski i Kędzierski
- Ma spory potencjał. Wydaje mi się, że bardzo zaangażował się w powrót do wysokiej formy. Postawił wszystko na żużel. W końcu był wybitnym juniorem z sukcesami. Trudno jednak będzie mu powtórzyć sezon 2024. Wówczas nikt na niego nie stawiał, a w takim momencie pewnie łatwiej wyskoczyć. Nawet rywale na takiego zawodnika zbytnio nie zwracają uwagi. Gdy widzą, że jesteś dobry, zamkną ci płot czy przytrzymają krawężnik. Niełatwo będzie mu utrzymać średnią (2,111 - dop.red.), ale nie sądzę, aby stał się zupełnym średniakiem - przekonuje Korościel.
Na piątej pozycji obstawia ebut.pl Stal. Zaznacza, że przede wszystkim w Gorzowie nadal posiadają wybitnych żużlowców w postaci Martina Vaculika oraz Andersa Thomsena. Do tego dochodzi Andrzej Lebiediew. Wiele jednakże będzie zależeć od regularności wypłat, chociaż co kilka meczów. - Stal u siebie najpewniej z większością rywali wygra i zgarnie kilka bonusów, a to powinno wystarczyć - tłumaczy nasz rozmówca.
Motor pojedzie po swoje
Do play-offów awansuje kolei awansować Stelmet Falubaz. Nie byłby on nawet zaskoczony, gdyby ekipie z województwa lubuskiego udało się zdobyć brązowy medal DMP. Korościel zwraca uwagę, że Leon Madsen nie schodzi poniżej pewnego pułapu. Jarosław Hampel również raczej nie będzie rozczarowaniem, a Rasmus Jensen pojedzie na swoim poziomie. Dodatkowo zielonogórską formację juniorów wzmocnił Damian Ratajczak. Istotną postacią będzie także Przemysław Pawlicki, który ostatecznie pozostał w zespole.
- Jestem fanem jego talentu. Moim zdaniem, gdy ma dobry dzień i sprzęt, jest jednym z lepszych do oglądania żużlowców na świecie. Tylko ma problem z niestabilnością. Z nim jest trochę jak z Piotrkiem Żyłą w skokach narciarskich, który potrafi skoczyć wspaniale, a potem całkowicie odwrotnie. Nie odkrywam Ameryki, ale nie jest to typ pewniaka. Aczkolwiek jego miejsce jest w PGE Ekstralidze - podkreśla komentator.
Nie wydaje mu się, aby ktoś był w stanie zatrzymać Orlen Oil Motor, dlatego przewiduje ich czwarty tytuł z rzędu. Twierdzi, że wśród lublinian nie ma słabych punktów. W drużynie jest najlepszy na świecie Bartosz Zmarzlik. Do tego jeszcze lepsi powinni być juniorzy, a ogromny potencjał posiada Mateusz Cierniak, który w każdym innym klubie zdobywałby więcej punktów.
Finał bez Betard Sparty
Według niego srebro na szyję założą zawodnicy KS Apatora, a brąz żużlowcy Betard Sparty. - Mają bardzo podobny potencjał do siebie i moim zdaniem zadecydują detale. Zależy, jak się ułoży pierwsza czwórka po serii zasadniczej - komentuje Michał Korościel. Najpewniej sporo będzie zależało od Mikkela Michelsena oraz Brady'ego Kurtza.
- Duńczyk jest tak naprawdę dopiero numerem cztery w drużynie. Gdy ma się w zespole takie armaty jak Sajfutdinow, Dudek i Lambert, to ciężko zdobywa się punkty. Często jesteś z kimś z tej trójki w parze, a to oznacza, że w pierwszym łuku razem z tobą rozpychają się nie tylko rywale, ale też twój kolega, który także próbuje przestawić przeciwników. Jadąc z juniorem, jest łatwiej, gdyż przeważnie zostaje on z tyłu - mówi dziennikarz o tym pierwszym.
- Moim zdaniem Kurtz będzie mógł zakręcić się nawet wokół średniej dwóch "oczek" na jeden bieg. Wydaje mi się, że pozbył się kompleksów. Dostał trochę takiego plaskacza, gdy musiał odejść z Unii Leszno. Teraz jednak ewidentnie się odbił. Wierzę w niego. Bardzo podoba mi się jego postawa na motocyklu - podsumowuje.
PGE Ekstraliga według Michała Korościela:
1. Orlen Oil Motor Lublin
2. KS Apator Toruń
3. Betard Sparta Wrocław
4. Stelmet Falubaz Zielona Góra
5. ebut.pl Stal Gorzów
6. Bayersystem GKM Grudziądz
7. Krono-Plast Włókniarz Częstochowa
8. Innpro ROW Rybnik
Po jakiemu to?