Intar Lazur na plusie (relacja)

W spotkaniu czwartej kolejki żużlowej I ligi zespół Lokomotivu Daugavpils uległ Intarowi Lazur Ostrów 43:49. Drużyna Jana Grabowskiego zanotowała czwarte z rzędu zwycięstwo i przy porażce Kolejarza Rawicz awansowała na siódmą pozycję w tabeli. Przypomnijmy, że ostrowska drużyna rozpoczynała sezon 2008 z dorobkiem minus 7 "oczek".

Inauguracyjna gonitwa potoczyła się bez emocji, o poszczególnych miejscach na mecie zadecydował start. W drugim wyścigu na pierwszym wirażu doszło do kolizji, Lukas Dryml potrącił znajdującego się na czele Tomasza Piszcza. Sędzia Piotr Lis zadecydował o powtórce w pełnej obsadzie co wywołało niezadowolenie łotewskich kibiców.

W kolejnym starcie zespół z Ostrowa doprowadził do remisu. Piotr Świst kapitalnie wyszedł spod taśmy ale na pierwszym wirażu wyprzedzili go Joonas Kylmaekorpi i Mads Korneliusen. Na trzecim okrążeniu tą dwójkę przedziela jednak Paweł Miesiąc. Po trzech biegach mieliśmy rezultat 9:9.

Ponownie popularny „Twisty” popisał się najlepszym refleksem na starcie gonitwy piątej, jednak szybko spadł na ostatnie miejsce. Mijanek na trasie nie brakowało w biegu numer 6. Na ostatnim łuku Artiem Laguta przedarł się na pierwszą pozycję przed Kylmaerkopiego, natomiast w pojedynku o jeden punkt Korneliussen na kresce minimalnie lepszy od Grigorija Laguty.

W następnym wyścigu goście z Ostrowa nie zmarnowali swojej szansy po tym jak na starcie defekt zanotował Piszcz. Duet Chris Harris - Adrian Gomólski szybko znalazł się przed Kjastasem Puodżuksem. Intar Lazur po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie – 23:19.

W biegu ósmym z dobrej strony zaprezentował się Robert Miśkowiak, który uratował remis dla gości przy słabszej postawie Lukasa Drymla. W pojedynku numer 10 przyjezdni odskakują o kolejne 2 „oczka”. Walką do samego końca zaimponował Mads Korneliussen, który na ostatnich metrach wyprzedził Tomasza Piszcza. Trzeci do mety dojechał Kylmaekorpi a ostatni Puodżuks.

O tym, że w ostrowskiej drużynie nie brakuje walecznych jeźdźców obserwatorzy spotkania w Daugavpils przekonali się także w biegu dziesiątym. Tym razem Chris Harris jadąc początkowo na końcu stawki przekroczył linię mety ostatecznie na drugiej pozycji.

Jeszcze więcej emocji dostarczył wyścig dwunasty. Na torze utworzyły się dwie pary, zwycięsko z walki o 1 punkt wyszedł Dryml, który zostawił za plecami Maksima Bogdanowa. Pomiędzy Gomólskim a Miesiącem rozegrała się walka o pierwszą pozycję. Zawodnik Intaru Lazur znajdował się na czele, jednak na ostatnim wirażu po wewnętrznej zaatakował go jego rodak, minimalnie wyprzedzając „Adika”. Gnieźnianin jednak nie dał za wygraną i na ostatnich metrach ostrzej przy bandzie zaatakował rywala, co nie spodobało się miejscowym kibicom. Adrian Gomólski za niebezpieczną jazdę nie otrzymał upomnienia od sędziego, na torze znalazły się butelki rzucane przez niezadowolonych fanów Lokomotivu. Z tego też powodu zawody na kilka minut zostały przerwane. Wygrana w tej gonitwie sprawiła, że Intar Lazur miał już 10 punktów przewagi.

Gospodarze szans na jej odrobienie szukali w biegach nominowanych. Trener Nikołaj Kokin w pierwszym z nich desygnował do walki jako „Jokera”, Pawła Miesiąca. Ten jednak słabo wyszedł ze startu, dopiero na trzecim okrążeniu wyprzedzając Gomólskiego i Piszcza. Na dogonienie Joonasa Kylmaekorpiego zabrakło mu już dystansu. Lokomotiv wygrywa ten wyścig w rozmiarach 5:3 i jasne stało się już, że to zespół z Polski zapisze na swoim koncie meczowe zwycięstwo. Na deser kibice obejrzeli pojedynek o wygraną w biegu numer 15 pomiędzy Miesiącem i Harrisem. Po przejechaniu czterech okrążeń lepszy okazał się polski żużlowiec. Ostatecznie Intar Lazur pokonał Lokomotiv 49:43, sprawiając dużą radość 50. osobowej grupie kibiców z Ostrowa, która wybrała się na Łotwę.

Intar Lazur Ostrów 49:

1. Lukas Dryml (3,2,0,1) 6

2. Robert Miśkowiak (0,1*,3,0) 4+1

3. Joonas Kylmaekorpi (3,2,1,1,3) 10

4. Mads Korneliussen (1,1*,3,3,0) 8+1

5. Chris Harris (3,3,2,3,2) 13

6. Karol Sroka (-,-,-,-) ns

7. Maciej Piaszczyński (0,0)

8. Adrian Gomólski (2,2*,1*,3,0) 8+2

Lokomotiv Daugavpils 43:

9. Kjastas Poudżuks (2,0,1,2) 5

10. Tomasz Piszcz (1*,d,2,1*,1*) 5+3

11. Piotr Świst (0,0,-,-) 0

12. Paweł Miesiąc (2,3,3,2,4,3) 17

13. Grigorij Laguta (2,0,2,2,1*) 7+1

14. Jewgienij Karawackij (-,-,-,-) ns

15. Maksim Bogdanow (1,1*,1*,0) 3+2

16. Artiem Laguta (3,3,0,0) 6

Bieg po biegu:

1. A.Laguta, Gomólski, Bogdanow, Piaszczyński 4:2

2. Dryml, Puodżuks, Piszcz, Miśkowiak 3:3 (7:5)

3. Kylmaekorpi, Miesiąc, Korneliussen, Świst 2:4 (9:9)

4. Harris, G.Laguta, Bogdanow Piaszczyński 3:3 (12:12)

5. Miesiąc, Dryml, Miśkowiak, Świst 3:3 (15:15)

6. A.Laguta, Kylmaekorpi, Korneliussen, G.Laguta (3:3)

7. Harris, Gomólski, Puodżuks, Piszcz (d) 1:5 (19:23)

8. Miśkowiak, G.Laguta, Bogdanow, Dryml 3:3 (22:26)

9. Korneliussen, Piszcz, Kylmaekorpi, Puodżuks 2:4 (24:30)

10. Miesiąc, Harris, Gomólski, A.Laguta 3:3 (27:33)

11. Korneliussen, Puodżuks, Kylmaekorpi, A.Laguta 2:4 (29:37)

12. Gomólski, Miesiąc, Dryml, Bogdanow 2:4 (31:41)

13. Harris, G.Laguta, Piszcz, Miśkowiak 3:3 (34:44)

14. Kylmaekorpi, Miesiąc (!), Piszcz, Gomólski 5:3 (39:47)

15. Miesiąc, Harris, G.Laguta, Korneliussen 4:2 (43:49)

NCD: Chris Harris w biegu numer 7 (68,44)

Sędzia zawodów: Piotr Lis

Widzów: 6000 (gości 50)

Źródło artykułu: