Przygotowania w Rzeszowie idą pełną parą

Trening czyni mistrza - stare powiedzenie, sprawdzane jest w okresie przygotowawczym do nowego sezonu, w wielu ośrodkach sportowych. Każdy z zawodników chce jak najlepiej wykorzystać czas, by zaprocentowało to w przyszłości. O treningach żużlowców rzeszowskiego zespołu opowiedzieli Maciej Kuciapa i Łukasz Kret.

Maciej Kuciapa: Stawiam na GM

W Rzeszowie 16 sezon spędzi Maciej Kuciapa. Kapitan "Żurawi" jest spokojny o formę rzeszowian w nowym roku. - Nasze zajęcia zaczęliśmy 1 grudnia ubiegłego roku. Do wyjazdu na tor przygotowujemy się na klubowych obiektach, korzystając m.in. z hali sportowej czy siłowni. Naszymi ćwiczeniami kieruje Pan Bronisław Ginalski, który robi to już nie pierwszy raz, dlatego mamy do niego spore zaufaniem, będąc spokojni o naszą formę fizyczną w nowym sezonie- mówi Kuciapa. - Pracujemy nad kondycją, zwinnością, szybkością i siłą. Jeżeli pogoda pozwoli, przed wejściem na motocykl żużlowy, chcielibyśmy pojeździć na motocrossie. Można więc powiedzieć, że przygotowania idą pełną parą. 15. lutego wyjeżdżamy na obóz do Zakopanego. Oprócz mnie, pojadą jeszcze Rafał Okoniewski, Dawid Lampart i Łukasz Kret. Nie wiem czy chęć wyjazdu wyraził któryś z naszych obcokrajowców - kontynuuje popularny "Mały".

Kapitan Marmy Hadykówki zdecydował się pozostać przy silnikach marki GM. - Wymieniłem sporą część sprzętu, przede wszystkim, jeśli chodzi o silniki i ramy. Jestem w trakcie kompletowanie, planując, że wszystko będę już miał zakupione przed wyjazdem do Zakopanego. Stawiam na silniki GM, których będę miał trzy - stwierdza. Kuciapa wypowiedział się także o obowiązku nabycia nowych tłumików. - Odnosząc się do nowych tłumików, ciężko mi cokolwiek powiedzieć na ten temat. Z tego co słyszę, będzie mieć to wpływ na jazdę, jednak w jakim stopniu, tego nie wiem. Przed sezonem trzeba będzie sporo pojeździć, by móc zobaczyć czy są jakieś różnice. Każda zmiana to swego rodzaju utrudnienie, bowiem chcąc osiągnąć dobre wyniki, sprzęt musi być dopasowany. Mam jednak nadzieję, że uporamy się z tym jak najszybciej - zakończył wychowanek rzeszowskiej Stali.

Łukasz Kret: Chcę wygrać z Lindgrenem

Podczas treningu mocno angażował się najmłodszy żużlowiec rzeszowian - Łukasz Kret. Młodzieniec zapowiada, że chce wygrać rywalizację o miano drugiego juniora z Ludvigiem Lindgrenem: - Liczę na to, że ten rok pozwoli mi zadebiutować w I lidze. Będę się usilnie starał, by wygrać rywalizację o skład z Ludvigiem Lindgrenem i móc, być tym drugim, za Dawidem Lampartem. Klub obiecał mi zakupić jeden kompletny motocykl GM. Jeżeli znalazłbym sponsorów, chciałbym zakupić jeszcze jeden - mówi Kret. - Trenujemy sześć razy w tygodniu, trzy razy w terenie, biegając i ćwicząc na otwartej przestrzeni, zaś pozostałe dni spędzamy na hali sportowej i siłowni. Każde ćwiczenia na hali robimy pod okiem trenera Ginalskiego, zaś na świeżym powietrzu, biegamy ok. godzinę, do półtorej - potwierdza słowa Macieja Kuciapy.

Żużlowcy trenujący przy ul. Hetmańskiej 69 wkładają w przygotowania ogrom pracy i wysiłku. Czy przyniesie to miarodajny efekt w czasie napiętego, żużlowego kalendarza? Czas pokaże.

Komentarze (0)