Sławomir Musielak: Pierwsze koty za płoty

Sławomir Musielak zadebiutował w ubiegłym roku w rozgrywkach ekstraligowych. Młodzieżowiec Unii Leszno notował słabe i przeciętne występy w barwach swojej drużyny. Zdecydowanie lepiej wiodło mu się w turniejach indywidualnych.

- Mógłbym ocenić miniony sezon w dwóch aspektach. Pod względem występów ligowych trzeba pamiętać, że ubiegły rok był dla mnie debiutem w Ekstralidze. Nigdy wcześniej nie rywalizowałem w tak mocnej obsadzie zawodników. Moje wyniki nie były najlepsze, ale pierwsze koty za płoty... W przyszłym roku występy w lidze powinny być znacznie lepsze. Razem z moim teamem poczyniliśmy spore postępy pod względem sprzętowym. Spodziewam się także, że moją mocną stroną okaże się przygotowanie fizyczne. Wydaje mi się, że pracując pod okiem Romana Jankowskiego, cała nasza drużyna idzie w dobrym kierunku. Pod względem startów indywidualnych mam na koncie wiele imprez i sporo sukcesów. Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby w nadchodzącym roku wyniki indywidualne przełożyły się na występy w lidze - powiedział Sławomir Musielak.

Żużlowiec "Byków" jest w trakcie przygotowań sprzętowych do nadchodzącego sezonu. - Planuję drobną zmianę. Mam zamiar zakupić silnik od Briana Kargera. Wcześniej współpracowałem tylko z jednym tunerem, więc to będzie dla mnie nowość.

Komentarze (0)