Gdyby nie ostra zima, pierwsze próbne jazdy odbyłyby się już w minionym tygodniu. Teraz prognozy na najbliższe dni są bardzo optymistyczne. Jeśli będzie dobrze, to bydgoscy żużlowcy na tor wyjadą w najbliższą środę lub czwartek. - Pod warunkiem oczywiście, że nic w pogodzie się nie zmieni. Początek treningu wyznaczyliśmy na godzinę 13.00 - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl trener Jacek Woźniak.
Kogo na pierwszym treningu będzie miał do dyspozycji opiekun Polonii? Na pewno wszystkich miejscowych juniorów - Szymona Woźniaka, Mikołaja Curyło, Damiana Adamczaka oraz Patryka Brauna. - Z seniorów zobaczymy Roberta Kościechę. Możliwy jest również przyjazd Andreasa Jonssona - dodaje Woźniak. - Nie będzie za to Denisa Gizatullina, Emila Sajfutdinowa oraz Grzegorza Walaska, którzy zdecydowali się na jazdy w innej części Europy - zakończył.
Emil Sajfutdinow w sobotę wyruszył do włoskiego Lonigo. Później Rosjanin wybierze się do słoweńskiego Krsko, gdzie spotka się z Denisem Gizatullinem. Obaj zawodnicy powinni wystąpić w marcowych sparingach. Bydgoska drużyna zmierzy się dwukrotnie z PSŻ Poznań oraz Caelum Stalą Gorzów.