Skupiony i zdeterminowany Holta

Z pewnością z poprzedniego sezonu w pełni zadowolony nie może być Rune Holta. Norweg z polskim paszportem długo nie mógł złapać odpowiedniego rytmu w lidze i nie prezentował się najlepiej w cyklu Grand Prix. Był też moment, w którym zawodnik Włókniarza Częstochowa chciał zrezygnować z cyklu w sezonie 2010.

W tym artykule dowiesz się o:

- Usiedliśmy wraz z menadżerem oraz moim teamem i postanowiliśmy, że zrezygnujemy ze startów w cyklu Grand Prix w 2010 roku. Startuję w GP już wiele lat, a ostatnio zajmowałem miejsca siódme czy ósme, a to nie jest moim celem. Chciałbym być wyżej i walczyć o tytuł mistrzowski - przekonywał Rune Holta.

Norweg z polskim paszportem nie ukrywał także, że startowanie w cyklu wymaga odpowiedniego zaplecza sprzętowego, a przy niższych pozycjach to nie jest opłacalne. - To wymaga wiele pieniędzy oraz dużo pracy, nie tylko ode mnie, ale także od teamu i mechaników. Wówczas pomyślałem, że może nie warto jeździć w cyklu i Grand Prix nie jest dla mnie - dodał "Holtański".

Ostatnie rundy cyklu były jednak zdecydowanie lepsze w wykonaniu zawodnika Włókniarza Częstochowa, który startował w wielkim finale w trzech z czterech rozegranych rundach. - Nagle wszystko się odmieniło i miałem rzeczywiście dobrą końcówkę sezonu. Wszyscy intensywnie pracowaliśmy i to się opłacało. Ostatnie cztery rundy były najlepsze w mojej karierze i to pomogło mi w podjęciu decyzji odnośnie pozostania w cyklu - powiedział Rune Holta.

Zawodnik Włókniarza Częstochowa podkreśla jednocześnie, że liczy na udane starty w tegorocznym cyklu. - Jestem naprawdę skupiony i zdeterminowany na zbliżający się sezon. Jeszcze nigdy nie byłem tak zmobilizowany, tym bardziej po tej końcówce minionego sezonu. Naprawdę czuję się na siłach, by być na szczycie. Czuję też, że muszę startować z najlepszymi zawodnikami, by utrzymać tą najwyższą motywację - dodał Holta.

"Holtański" w zbliżającym się sezonie będzie reprezentował barwy dwóch klubów: Włókniarza Częstochowa i szwedzkiej Dackarny Malilla.

Źródło artykułu: