Wynik nie jest dla nas istotny - relacja z treningu punktowanego Polonia Bydgoszcz - Caelum Stal Gorzów

Andrzej Matkowski 30.03.2010, 22:12

Bydgoska Polonia pokonała w treningu punktowanym drużynę Caelum Stali Gorzów 53:37. Miejscowych kibiców zapewne ucieszył powrót do wysokiej dyspozycji kapitana Andreasa Jonssona, który był najlepszym zawodnikiem w ekipie gospodarzy. Najwięcej punktów dla gości zdobył David Ruud, ale najlepsze wrażenie pozostawił po sobie niepokonany Matej Zagar.

W tym artykule dowiesz się o:

ebut.pl Stal Gorzów

Abramczyk Polonia Bydgoszcz

PGE Ekstraliga

Wtorkowa potyczka sparingowa drużyn z Bydgoszczy i Gorzowa była dla obu ekip trzecim pojedynkiem w tym sezonie. Oba zespoły potraktowały ją wybitnie treningowo i - co podkreślali zawodnicy i trenerzy - wynik nie był w niej istotny, a liczyła się przede wszystkim możliwość rywalizacji na torze z rywalami i sprawdzenia różnych ustawień sprzętu.

Mimo tego na torze nie brakowało ambitnej walki. Sygnał do ataku dał już w wyścigu juniorów Szymon Woźniak, który przez trzy okrążenia napędzał się za plecami Pawła Zmarzlika, by na początku ostatniego "kółka" przypuścić decydujący atak, dający jego zespołowi podwójną wygraną. Ciekawą walkę przyniósł także bieg ósmy, w którym z parą gospodarzy - Grzegorzem Walaskiem i Szymonem Woźniakiem rywalizował niepokonany w tym meczu Matej Zagar. Start wygrał Walasek, a sprytnym manewrem na pierwszym wirażu popisał się Woźniak i gospodarze objęli podwójne prowadzenie. Słoweniec nie zamierzał odpuszczać i już na kolejnym łuku wysforował się na drugą pozycję, a później rzucił się w pogoń za liderem. Na początku trzeciego okrążenia Zagarowi udało się w końcu wyprzedzić Walaska, ale ten nie dał za wygraną i przez całe okrążenie trwałą zacięta walka tych zawodników. Ostatecznie na początku ostatniego ”kółka” prowadzenie objął Zagar i nie pozwolił już się wyprzedzić, zachowując miano niepokonanego w całym meczu.

Przed wyścigami nominowanymi przewaga Polonistów urosła do dwudziestu punktów i trener Jacek Woźniak postanowił dać szansę startu zawodnikom, którzy do tej pory oczekiwali w parkingu - w czternastej gonitwie na torze pojawili się Mikołaj Curyło i wypożyczony w tym roku do krakowskiej Wandy Denis Sajfutdinow, który został desygnowany także do ostatniego biegu. Dzięki temu gorzowianie odrobili nieco strat, choć obaj bydgoscy rezerwowi starali się ambitnie walczyć z rywalami.

W zespole z Gorzowa najskuteczniejszy okazał się Szwed David Ruud, który pokazał się na torze aż sześć razy. Prawdziwym liderem był jednak niepokonany w trzech startach Matej Zagar. W kratkę jeździł ostatni z prowadzących pary Tomasz Gapiński. Wśród gospodarzy jak na kapitana przystało spisał się w końcu Andreas Jonsson, który początkowo wydawał się dosyć wolny, ale w drugiej części meczu postanowił skorzystać ze swoich ubiegłorocznych silników, co okazało się kluczem do sukcesu. Skuteczni byli także Antonio Lindback, Grzegorz Walasek i Emil Sajfutdinow, który pojawił się na torze tylko dwa razy, nie ulegając żadnemu z rywali. Dobre wrażenie pozostawili także Denis Gizatullin, Robert Kościecha i Szymon Woźniak, z których bydgoscy kibice zapewne będą mieć pociechę w zbliżającym się sezonie.

Co ciekawe, we wszystkich wyścigach na mecie meldowała się całą czwórka startujących w nich zawodników, a w całym meczu nie zanotowaliśmy żadnego defektu, upadku, czy wykluczenia!

Polonia Bydgoszcz - Caelum Stal Gorzów 53:37

Caelum Stal Gorzów

1. Matej Zagar - 9 (3,3,3,-)

2. Sam Masters - 0 (0,0,0,0)

3. David Ruud - 13 (3,2,1,3,2,2)

4. Simon Gustafsson - 4+1 (0,1*,0,0,3)

5. Tomasz Gapiński - 8+1 (1,3,2,1,1*)

6. Paweł Zmarzlik - 3+1 (1,-,0,0,-,2*)

7. Łukasz Cyran - 0 (0,0,0)

Polonia Bydgoszcz

9. Andreas Jonsson - 12+1 (2,1*,3,3,3)

10. Denis Gizatullin - 7+2 (1*,2,2*,2)