Niespełna 22-letni zawodnik powoli wraca do dobrej dyspozycji po koszmarnym upadku, po którym przez wielu był już spisywany na straty. - Na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, iż jestem już w pełni zdrowia. Na motocyklu czuję się pewnie. Potrzebuję jak najwięcej startów. Na Wyspach będę reprezentował drużynę King's Lynn, natomiast u siebie w kraju Fjelsted. Liczę, że częste starty pomogą mi dojść do formy sprzed kilku sezonów - powiedział Casper Wortmann.
Wortmann bardzo miło wspomina czas spędzony w Rawiczu. Deklaruje, że jeśli klub byłby nim zainteresowany, bez wahania zdecydował by się na powrót do Kolejarza. - Chciałbym powrócić do Polski. Bardzo miło wspominam czas spędzony w Rawiczu i chętnie bym tam powrócił. Panowała świetna atmosfera, prezes Dariusz Cieślak to bardzo sympatyczna i znająca się na rzeczy osoba... Zobaczymy jak się życie potoczy. Będę cierpliwie czekał, a być może otrzymam jakąś ofertę - zakończył były żużlowiec rawickich "Niedźwiadków".