Kolejarz walczył do końca - relacja z meczu Redstar KMŻ Lublin - Kolejarz Rawicz

Piotr Masierak 25.04.2010, 21:14

Wynikiem 47:43 zakończył się mecz Redstar KMŻ Lublin - Kolejarz Rawicz. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Mariusz Puszakowski (14+1), w drużynie gości natomiast najlepszy był Eric Andersson (12+3). Spotkanie było bardzo wyrównane, a kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się w wyścigach nominowanych.

W tym artykule dowiesz się o:

KMŻ Motor Lublin

Krajowa Liga Żużlowa

Kolejarz Rawicz

Zaległe spotkanie drugiej kolejki II ligi żużlowej pomiędzy Redstar KMŻ Lublin a Kolejarzem Rawicz rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem wynikającym z prac kosmetycznych na torze. Po środowym półfinale krajowych eliminacji do IMŚ lubelska nawierzchnia prezentowała się fatalnie, na szczęście jednak KMŻ poradził sobie z tym problemem i w spotkaniu z Niedźwiadkami stan lubelskiego owalu pozwalał na rozegranie meczu.

Zawody od mocnego uderzenia rozpoczęli goście. Para Andersson - Gołubowskij pokonała dwójkę gospodarzy 1:5. Już wtedy niektórzy lubelscy kibice, widząc świetną postawę rawickich żużlowców, porzucili myśli o powtórce z zeszłego sezonu, kiedy to KMŻ pokonał Kolejarza 61:31. Potwierdziło się to w kolejnych wyścigach. Do piątego biegu Niedźwiadki prowadziły 11:13. Wtedy dała o sobie znać najmocniejsza tego dnia lubelska para. Mariusz Puszakowski i Sergiej Darkin wygrali podwójnie i wyprowadzili swój zespół na dwupunktowe prowadzenie.

Sytuacja była wyrównana przez całe spotkanie. W ekipie Kolejarza brylowali Wiktor Gołubowskij oraz Eric Andersson, podporą ekipy KMŻ była wspomniana już dwójka Puszakowski - Darkin wspierana przez Tomasza Rempałę.

Decydujący okazał się bieg 14, przed którym na tablicy wyników widniał remis 39:39. Tomasz Rempała oraz Karol Baran jadący na motocyklu szwedzkiego juniora Alexandra Edberga poradzili sobie z zawodnikami gości i zwyciężyli 5:1. W 15. odsłonie wystarczyło więc, aby KMŻ zdobył dwa punkty. Udało się to dzięki świetnej postawie Mariusza Puszakowskiego, który wygrał ostatni wyścig zawodów, zdobywając w całym meczu płatny komplet 14 punktów z bonusem. Ostatecznie Redstar KMŻ Lublin pokonał na własnym torze Kolejarza Rawicz 47:43.

Z wyniku tego nie do końca zadowoleni byli gospodarze, w których szeregach zawiedli Lenar Nigmatzjanow i Karol Baran. - Mój słaby wynik spowodowany był kłopotami sprzętowymi. Rozleciały mi się dzisiaj dwa nowe silniki. Cóż, taki jest sport. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało, na pewno postaramy się to jak najszybciej naprawić - komentował na gorąco żużlowiec.

Niedosyt odczuwał trener Kolejarza, Henryk Jasek - Zakładaliśmy, że pomimo braku Aldena powalczymy. Szkoda, że zabrakło Sebastiana, bo moglibyśmy wygrać. Troszkę pogubili się dzisiaj młodzieżowcy - tor nie był zbyt łatwy, więc nie ma co ich obwiniać. Myślę, że gdybyśmy mogli skorzystać dziś także z usług Alana Marcinkowskiego, który ze względów zdrowotnych nie mógł wystartować, wygralibyśmy.

W następnej rundzie mistrzostw II ligi Redstar KMŻ Lublin podejmie na własnym torze Speedway Wandę Kraków, zaś Kolejarz Rawicz na wyjeździe zmierzy się z Holdikom Ostrovią Ostrów Wielkopolski.

Kolejarz Rawicz - 43

1. Sebastian Alden - ZZ

2. Wiktor Gołubowskij - 14 (3,1,3,3,2,2)

3. Eric Andersson - 12+3 (2*,2,3,2,2*,1*)

4. Marcin Sekula - 1 (w,1,0,-)

5. Marcin Nowaczyk - 8 (3,u,2,1,2,0)

6. Tobiasz Musielak - 0 (0,-,w,w,-)

7. Anton Rosen - 8+3 (3,0,2*,1*,1*,1)

KMŻ Lublin - 47

9. Lenar Nigmatzjanow - 1 (0,1,-,-)

10. Tomasz Rempała - 11 (1,3,3,1,3)

11. Sergiej Darkin - 9+1(1,2*,3,3,0)