Jak występ swoich podopiecznych podsumował trener Czesław Czernicki? - Nie patrzę tutaj na wynik. To jest impreza szkoleniowa, zawodnicy mają się uczyć w każdych warunkach, o każdej porze dnia i nocy. Przywiozłem do Zielonej Góry doświadczonych zawodników, gdyż mamy tutaj wkrótce mecz ligowy. Był to dla podstawowych juniorów – Adama Kajocha i Roberta Kasprzaka całkiem dobry trening w niezłej obsadzie - powiedział trener mistrzów Polski.
W ostatnich zawodach słabiej spisuje się Adam Kajoch. Również w Zielonej Górze nie zachwycił. - Wiemy, gdzie jest przyczyna słabszego występu Adama Kajocha. Musi być przede wszystkim całkowity zwrot ze sprzętem. Musi być zmiana sprzętu, silników, przestawienie się na inny układ zapłonowy, elektryczny, bo Adam potrafi jechać - poinformował Czernicki.
Problemów w Zielonej Górze nie miał za to inny leszczynianin Robert Kasprzak. - Było dobrze. Muszę powiedzieć, że lubię jeździć tutaj w Zielonej Górze. Można powiedzieć, że musiałem się na tych zawodach obudzić, bo w zeszłym tygodniu poszło mi słabo na takiej młodzieżówce w Poznaniu. Testowałem tam silniki na niedzielną eliminację Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Dzisiaj wziąłem taki pewniejszy silnik, który tata mi zrobił do Niemiec i wydaje mi się, że było dobrze - powiedział młodszy z braci Kasprzaków, który w niedzielę w niemieckim Norden powalczy o awans do półfinału IMŚJ.
