Poobijany Batchelor

Troy Batchelor odjechał fantastyczne spotkanie we Wrocławiu. Zdobył 10 pkt. i 2 bonusy (4 biegi z jego udziałem kończyły się dubletami "Byków"), a Unia rozgromiła Betard WTS 54:35. Australijczyk mocno się poobijał w 8. biegu.

Batchelor zanotował groźny upadek. Na szczęście zawodnik nie doznał żadnych złamań, a "jedynie" się poobijał. Australijczyk zaraz po meczu udał się do leszczyńskiego szpitala. - Troy się mocno poobijał, ale na 99 procent wystartuje w jutrzejszym meczu z Włókniarzem Częstochowa - poinformował portal SportoweFakty.pl Tomasz Gryczka, lekarz Unii.

Dodajmy, że po upadku Batchelor trzymał się za bark. Jego motocykl po uderzeniu w bandę nie nadawał się do jazdy.

Komentarze (0)