- Wstałem dziś bardzo wcześnie, bo żeby zdążyć na samolot trzeba było wstać o 5.30, ale mimo to czuję się bardzo dobrze. Po treningu też jest wszystko w porządku, bo nie zaskoczył mnie tor i stan nawierzchni. Wszystko zgodnie z oczekiwaniami. Myślę, że udało się dopasować i teraz tylko trochę lękam się co sprawi nam aura, bo w prognozach są burze i opady. Wtedy całe nasze przygotowania wzięłyby w łeb! To jedyna rzecz, która mnie trochę martwi, bo pozostałe dzięki sprawności Mirka i Adama działają jak należy - powiedział "AJ" na swojej stronie internetowej.
Źródło artykułu: