W minioną niedzielę na polskich torach rozpoczęła się runda rewanżowa rozgrywek, a co za tym idzie - walka o punkty bonusowe za lepszy wynik w dwumeczu. Zarówno Kolejarz, jak i Speedway Wanda takowych nie zdobyły, z tym że ekipa z Krakowa po prosty szansy ku temu nie miała, bowiem nie odbył się mecz w Opolu. Pierwszą okazją do zainkasowania dodatkowego punktu będzie dla niej zatem starcie z rawiczanami. Krakowskim zawodnikom jednak niezwykle trudno będzie odrobić sporą, bo 30-punktową stratę z pierwszego spotkania.
W Rawiczu tymczasem ani myślą o bronieniu przewagi. Wyjazd do Krakowa traktuje się w więziennym mieście jako wyprawę po zwycięstwo. -Myślę, że zwycięstwo oczywiście jest w naszym zasięgu-ocenił w wypowiedzi dla Sportowefakty.pl możliwość wygranej swojego zespołu trener Kolejarza, Henryk Jasek. Wydaje się, że szkoleniowiec gości ma podstawy do oczekiwania dobrego wyniku. Jego podopieczni w dotychczasowych meczach na wyjeździe wprawdzie dwukrotnie wysoko przegrywali, ale zdołali też nawiązać wyrównaną walkę w Lublinie, a nawet wygrać w Opolu. Bolączką Kolejarza jest złamany nadgarstek Sebastiana Aldena, lidera drużyny. Za Szweda stosowane będzie zastępstwo zawodnika. Jego brak będą starali się zrekompensować tacy żużlowcy jak Wiktor Gołubowskij, Eric Andersson czy Alan Marcinkowski. Zwłaszcza ten ostatni może się okazać mocnym punktem przyjezdnych. Wychowanek ZKŻ-u Zielona Góra, mimo iż nie startował z powodu urazu od początku sezonu, po odbyciu zaledwie jednego treningu wystąpił w meczu z Orłem Łódź. Nie tylko zresztą wystąpił, ale i był najskuteczniejszym jeźdźcem swojej drużyny. -To był mój pierwszy mecz, wiem, że będę jechał jeszcze lepiej. Jedziemy do Krakowa. Zlaliśmy ten zespół strasznie u siebie, tam oni będą lepiej dopasowani. Ale musimy stworzyć zgrany zespół i damy radę tam wygrać- powiedział niedawno dla naszego portalu Marcinkowski. Gdzie jeszcze szukać atutów Kolejarza? Niewątpliwie w formacji młodzieżowej, gdzie bryluje rewelacyjny Anton Rosen. Przeciwko gościom przemawia natomiast nieznajomość krakowskiego owalu. Jedyny zawodnik, który ma o nim jakąkolwiek wiedzę, w niedzielę nie pojedzie. Mowa oczywiście o Tomaszu Łukaszewiczu, wypożyczonym do Rawicza właśnie z Krakowa.
Speedway Wanda Kraków zajmuje obecnie przedostatnią pozycję w tabeli II ligi. Wysokie przegrane na wyjazdach sprawiają, że klubowi z Nowej Huty jeszcze bardziej zależy na osiąganiu korzystnych wyników na swoim stadionie. Od blisko miesiąca, a ściślej od 9. maja i historycznego zwycięstwa nad KSM Krosno, nie było na nim ligowego ścigania. Miejscowi żużlowcy trenowali w dzisiejsze popołudnie, ale w nieco okrojonym składzie. Menadżer krakowian, Mirosław Cierniak liczy, że jego zawodnicy nie zapomnieli, jak jeździć w Krakowie. -Myślę, że brak treningów nie wpłynie negatywnie na nich. Grzesiek Stróżyk i Bartosz Szymura jeździli w parach w Rawiczu, były ćwierćfinały IMP. Zawodnicy z różnych względów nie mogli przyjechać, dlatego jeszcze kilka godzin przed meczem potrenują starty i pokręcą parę kółek. Szykujemy się, żeby powalczyć o zwycięstwo. Zobaczymy, co z zastępstwem za Aldena w Rawiczu, bo mają go kim zastąpić- wyjaśnił Cierniak. Warto zauważyć, że przed pamiętnym spotkaniem z Krosnem sytuacja była zbliżona: wtedy też przez kilka tygodni czekano na następne zawody w Krakowie, a skład, poza obecnością Siemena Własowa, wyglądał niemal identycznie, jak ten na mecz z Kolejarzem. W niedzielę Własowa zastąpi jego rodak, Władimir Dubinin. Na własnym torze świetnie punktuje kapitan Speedway Wandy Roman Chromik i tym razem nie powinno być inaczej. Języczkiem u wagi może być postawa pary Grzegorz Stróżyk - Danił Iwanow. Bardzo interesująco zapowiada się konfrontacja zagranicznych młodzieżowców, udanie debiutujących w bieżącym sezonie w Polsce. Rosjanin Andriej Kudriaszow ma niższą średnią od Antona Rosena, ale walecznością na pewno mu nie ustępuje.
Obydwa zespoły nastawiają się na zwycięstwo i to jest wystarczającą przesłanką ku temu, by stworzyły pasjonujące widowisko. Gospodarze chcą dobrze wystartować w czekającym ich czerwcowym maratonie, a że - parafrazując rzymską premię - nieznajomość toru szkodzi, stać ich na wygraną z Kolejarzem Rawicz i sięgnięcie po dwa, już nie historyczne, ale nie mniej ważne ligowe punkty.
Awizowane składy:
Kolejarz Rawicz
1. Sebastian Alden
2. Wiktor Gołubowskij
3. Alan Marcinkowski
4. Marcin Nowaczyk
5. Eric Andersson
6. Tobiasz Musielak
Speedway Wanda Kraków
9. Grzegorz Stróżyk
10. Danił Iwanow
11. Roman Chromik
12. Patryk Pawlaszczyk
13. Władimir Dubinin
14. Bartosz Szymura
Początek spotkania: godz. 16:00
Sędzia: Tomasz Proszowski
Ceny biletów:
15 zł - normalny
10 zł - kobiety
bezpłatnie - dzieci do lat 13
Wyślij SMS o treści ZUZEL KRAKOW lub o treści ZUZEL RAWICZ na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Speedway Wanda Kraków - KSM Krosno
Wyślij SMS o treści ZUZEL KRAKOW lub o treści ZUZEL RAWICZ na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temp. 24°C
Ciśn. 1017 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 4 km/h
Niedzielne spotkanie będzie rewanżem za mecz, który odbył się 16 maja br. w Rawiczu. Zdecydowanie - 60:30 - wygrali wtedy gospodarze, nie pozwalając krakowianom na odniesienie choćby jednego indywidualnego zwycięstwa. Prym w drużynie Niedźwiadków wiedli Szwedzi – Sebastian Alden i Eric Andersson. Ilekroć pojawiali się oni na torze, inkasowali po 3 biegowe punkty. Z żużlowców Speedway Wandy najwięcej, 11 oczek, uzyskał Roman Chromik.