- To był najlepszy występ w mojej karierze. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wcześniej zdobył w meczu ekstraligowym więcej punktów. Jestem bardzo szczęśliwy i chciałbym serdecznie podziękować prezesowi Dworakowskiemu, od którego miałem silnik oraz moim mechanikom Zenonowi Kasprzakowi i Andrzejowi Krawczykowi. W niedzielnym meczu było widać, że ten sprzęt spisał się naprawdę dobrze. Na pewno wykorzystam ten silnik w meczu z Toruniem. Tor w niedzielę będzie zapewne bardzo podobny więc powinien się sprawdzić - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Sławomir Musielak.
Zdaniem młodzieżowca Byków w meczu z Polonią Bydgoszcz bardzo ważne było dobre wyjścia spod taśmy. - Ogromne znaczenie miały dobre starty. Było widać, że kiedy udał mi się ten element to dalej na trasie potrafiłem obronić pozycję. W piętnastym wyścigu zaspałem na starcie i trudno było mi cokolwiek zrobić w rywalizacji z tak mocnymi rywalami.
Sławomir Musielak liczy na to, że uda mu się powtórzyć dobry występ w pojedynku z Unibaxem Toruń, który już w najbliższą niedzielę zostanie rozegrany w Lesznie. - Myślę, że jest mi potrzebna jak największa ilość startów w meczach ekstraligowych. Na początku sezonu biegów z moim udziałem było bardzo mało. W pojedynku z Polonią Bydgoszcz odjechałem cztery biegi z czego jestem bardzo zadowolony. Moja jazda była dość swobodna, wiedziałem, że mam przed sobą kolejne biegi i nie musiałem się specjalnie stresować. Wynik, który osiągnąłem cieszy mnie, ale chciałbym zdobywać jeszcze więcej punktów. Może w następnym meczu z Unibaxem też będę miał okazję pojechać kilka razy. Jeśli będzie taka okazja postaram się spisać jeszcze lepiej niż minionej niedzieli. Nie chcę niczego obiecywać. Mogę tylko zapewnić, że zarówno ja jak i moi koledzy damy z siebie wszystko.