Zawodnik ten pragnie jednak jak najszybciej wznowić treningi i powrócić do ścigania. Chciał wystąpić już podczas sobotniej rundy Grand Prix w Goeteborgu, jednak jego stan zdrowia nie pozwoli mu na to. Po raz drugi z rzędu opuści więc zmagania w gronie najlepszych żużlowców świata, z czego nie jest zadowolony - straci szansę na ważne punkty w klasyfikacji. Pedersen wystartował tylko w inauguracyjnej odsłonie GP na torze w Krsko, gdzie wywalczył tylko 3 "oczka". Podobnie jak to miało miejsce w Lesznie także w Goeteborgu jego miejsce zajmie pierwszy rezerwowy - Lubos Tomicek.
Bjarne nie pojedzie w Goeteborgu
Bjarne Pedersen mimo dużych chęci powrotu na tor będzie musiał jeszcze poczekać kilka dni. Duńczyk 2 maja podczas spotkania na Wyspach Brytyjskich upadając nabawił się złamania nadgarstka, lekarze zalecali mu przerwę w startach od 4 do 6 tygodni.