Marma Hadykówka Rzeszów i Speedway Polonia Piła nie wypełniły jednego z wymogów licencyjnych na 2010 rok, którym była konieczność posiadania kompletnej drużyny na Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski na dzień rozpoczęcia rozgrywek. Przypomnijmy, że zgodnie z artykułem 811 Regulaminu Sportu Żużlowego za kompletną uważa się drużynę, która posiada w składzie nie mniej niż trzech zawodników. Drużyna jest klasyfikowana w zawodach, jeśli o godzinie rozpoczęcia zawodów, podanej w zawiadomieniu o zawodach, obecnych jest co najmniej 3 zawodników drużyny. Jeżeli obecnych jest mniej zawodników, mogą oni on wziąć udział w zawodach lecz zdobyte przez nich punkty nie są zaliczane do klasyfikacji zawodów. Zespół może posiadać skład mniejszy, jeżeli powodem niestawienia się drużyny w kompletnym składzie była klęska żywiołowa lub wypadek komunikacyjny, lub zawodnik posiada zwolnienie lekarskiej na okres co najmniej 9 dni, w których zawiera się data zawodów. Jeżeli zespół nie spełnia wymogów określonych w artykule 811 to podlega karze dyscyplinarnej.
Zespołami, które nie posiadają drużyn w rozgrywkach MDMP są Marma Hadykówka Rzeszów i Speedway Polonia Piła. Regulamin dyscyplinarny Sportu Żużlowego w artykule 331 punkt 5 przewiduje za nieprzestrzeganie regulaminu przyznawania i pozbawiania licencji dla klubów Ekstraligi żużlowej i DM I i II ligi karę od 2 do 20 tysięcy złotych. Z kolei za niestawienie się na zawody MDMP drużyny biorącej udział w tych rozgrywkach w wymaganym składzie osobowym w terminie kalendarzowym przewidziane jest upomnienie i kara pieniężna 10 tysięcy złotych. Dodatkowo Główna Komisja Sportu Żużlowego musi wystąpić z wnioskiem informującym do Zarządu Głównego PZMot o pozbawienie klubów licencji w tym sezonie lub nie przyznanie licencji na starty w przyszłym sezonie. Taka kara może zatem spotkać oba kluby. Sytuacja Speedway Polonii Piła znajduje jednak pewne uzasadnienie. Pilscy działacze zgłosili do egzaminu na licencję "Ż" zawodników, którzy po zdaniu egzaminu zapewniliby klubowi kompletny skład na MDMP. Z przyczyn pogodowych terminy egzaminu były jednak przekładane i stąd problemy pilskich działaczy.
Przewodniczący GKSŻ nie przyjmuje jednak tłumaczeń klubów zaznaczając, że od trzech lat wiedziały, że posiadanie zespołu w MDMP będzie wymogiem licencyjnym. - Komisja we wszystkich tych sprawach musi wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Co do wymogu startów w MDMP doskonale zdajemy sobie sprawę, że ktoś może nam zarzucić, że bezsensowne jest szkolenie na sztuki i że jest coraz mniej chętnych do uprawiania tego sportu. Nam chodziło o to, żeby jak najwięcej młodych zawodników miało możliwość startów. W tym celu wprowadzono możliwość wypożyczania zawodników tylko do MDMP, obniżono wiek do startów w zawodach do 15 lat. Wczoraj podczas finału MMPPK jeden z trenerów powiedział mi, że pięciu młodych zawodników z jego klubu musiało zakończyć kariery, bo nie mieli możliwości jazdy, a jednak zarazem część klubów nie wypożyczyła zawodników, a co za tym idzie nie wypełniła warunków licencyjnych. Być może mamy zbyt małą elastyczność w komunikacji pomiędzy klubami. Dodatkowo kilka klubów przyjeżdża na MDMP w niepełnych składach, mimo zgłoszonej wymaganej ilości zawodników. Przypominam, ze kluby miały prawie trzy lata na przygotowanie się do spełnienia tego wymogu a dodatkowo na spotkaniu prezesów klubów I II ligi w ubiegłym roku w wyniku głosowania poparto wprowadzenie takiego wymogu w warunkach licencyjnych - powiedział dla SportoweFakty.pl Piotr Szymański.
Marma Hadykówka Rzeszów i Speedway Polonia Piła to zespoły, które nie zgłosiły zespołów do MDMP i oprócz kary pieniężnej od 2 do 20 tysięcy złotych, w związku z regulaminem licencyjnym grozi im odebranie licencji na starty w lidze. Odebranie licencji byłoby równoznaczne z wycofaniem zespołu z ligi. Kolejarz Rawicz, Tauron Azoty Tarnów, KSM Krosno i Ostrovia Ostrów miały niekompletne składy, za co grozi im kara 10 tysięcy złotych. Czy kary zostaną nałożone? - Na pewno wszczęte zostanie postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie. Co do kar nie mogę się wypowiadać, bo o ich nałożeniu zadecyduje GKSŻ. W zakresie odebrania licencji decyzję podejmować będzie z kolei Zarząd Główny Polskiego Związku Motorowego - zakończył Piotr Szymański.
na Instagramie 
na Facebooku 
