Kolejne zwycięstwo Unii? - zapowiedź spotkania Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno

O 17:30 w niedzielę rozpocznie się spotkanie w Częstochowie, gdzie miejscowy Włókniarz podejmie Unię Leszno. Dla częstochowian będzie to piekielnie trudne spotkanie z kilku powodów. Przede wszystkim Unia to obecnie najmocniejsza ekipa w Polsce. Ponadto Włókniarz wystąpi bez Jonasa Davidssona i najpewniej bez Borysa Miturskiego.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn w Lesznie Unia pewnie pokonała Włókniarz 60:30. Od tej pory leszczynianie nie zwolnili tempa, odnosząc zwycięstwa od spotkania do spotkania. Najlepiej formę, w jakiej obecnie znajdują się żużlowcy Byków oddaje pozycja w ligowej tabeli i tylko jedna porażka w dziewięciu spotkaniach (47:43 na torze w Gorzowie - przyp.). Przed zawodnikami Włókniarza stoi zatem bardzo trudne zadanie wywalczenia jakichkolwiek punktów do tabeli. Zdaje sobie z tego sprawę trener zespołu ze Świętego Miasta, Jan Krzystyniak, który w bardzo bezpośredni sposób powiedział, iż wygrana może być niemożliwa. - Wydaje mi się, że tego walca nie jesteśmy w stanie powstrzymać - powiedział o najbliższym przeciwniku swojego zespołu Krzystyniak. Trzeba podkreślić, że w niedzielę częstochowianie wystąpią bez kontuzjowanego Jonasa Davidssona. Przypomnijmy, że Szwed doznał wstrząśnienia mózgu w upadku, do którego doszło podczas spotkania pomiędzy Włókniarzem a Tauronem Azotami Tarnów. Później szczegółowe badania wykazały, że Davidsson doznał także złamania kości jarzmowej i konieczna była operacja. Ze składu Lwów wypadł także junior Borys Miturski, który zanotował upadek w jednej z rund Ligi Juniorów na torze w Lesznie. Młodzieżowiec biało-zielonych uszkodził więzadła w kolanie i jego występ w niedzielnym pojedynku jest niemal wykluczony.

Kto zastąpi Davidssona i Miturskiego? Szkoleniowiec Lwów ma niewielkie pole manewru, ponieważ za Szweda Włókniarz nie może już zastosować przepisu o zastępstwie zawodnika. W tym przypadku Krzystyniak będzie musiał wybrać kogoś z dwójki Sławomir Drabik-Krzysztof Słaboń. Wydaje się, że przeciwko Unii wystąpić może ten pierwszy, głównie ze względu na znajomość częstochowskiego owalu. Z drugiej jednak strony Drabik w ostatnim ligowym pojedynku we Wrocławiu zdobył zaledwie jeden punkt. Co prawda niewiele lepszy był Słaboń, który wywalczył 2 oczka, jednak to już jest temat na osobny artykuł. Za Borysa Miturskiego prawdopodobnie wystąpi, podobnie jak we Wrocławiu, Marcin Bubel. W czwartek w pojedynku z Betardem młodziutki wychowanek Włókniarza debiutował w rozgrywkach ekstraligi i w dwóch wyścigach zdobył jeden punkt. Alternatywą może być jednak Artur Czaja. 16-latek z Częstochowy zdał w obecnym sezonie egzamin na licencję i póki co występuje w rozgrywkach młodzieżowych. Wydaje się, że jedynie ci dwaj juniorzy mają szanse na występ przeciwko Unii Leszno. Kontuzjowany jest także Kamil Cieślar, a to mocno komplikuje sytuacje we Włókniarzu jeśli chodzi o juniorów. Częstochowianie głównie liczą na świetną ostatnio dyspozycję Rune Holty. Jeśli na wysokim poziomie zaprezentują się Peter Karlsson, Rafał Szombierski i Lewis Bridger, to Włókniarz może okazać się silnym przeciwnikiem dla Unii.

Z kim będą w niedzielę walczyć biało-zieloni? W sezonie 2010 wydaje się, że w zespole prowadzonym przez Romana Jankowskiego nie ma słabych punktów. Świetny sezon mają szczególnie Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej. Obaj zostali powołani przez Marka Cieślaka do kadry narodowej, która walczyć będzie o kolejne złoto Drużynowego Pucharu Świata. Ponadto do wielkiej formy wrócił Damian Baliński. Skład Unii uzupełnią Australijczycy Leigh Adams i Troy Batchelor. Do tego należy dodać Chorwata Juricę Pavlicia. W awizowanym zestawieniu leszczynian pojawiło się nazwisko Kamila Adamczewskiego i niewykluczone, że to właśnie on będzie stanowić parę juniorską z Pavliciem. Warto podkreślić, że najniższą średnią w żelaznej szóstce zespołu trenera Romana Jankowskiego ma wspomniany Chorwat. Byłby on jednak ze średnią 1,684 trzecim (po Rune Holcie i Jonasie Davidssonie) zawodnikiem w kadrze Włókniarza. To najlepiej oddaje możliwości obu zespołów. Nie można jednak zapominać, że to Lwy będą gospodarzami niedzielnego widowiska. Jeśli wykorzystają atut własnego toru to niewykluczone, że pokuszą się o niespodziankę.

Awizowane składy:

Unia Leszno:

1. Jarosław Hampel

2. Troy Batchelor

3. Janusz Kołodziej

4. Damian Baliński

5. Leigh Adams

6. Kamil Adamczewski

Włókniarz Częstochowa:

9. Peter Karlsson

10. Rafał Szombierski

11. Sławomir Drabik

12. Lewis Bridger

13. Rune Holta

14. Borys Miturski

Bilety:

Normalny 25 zł

Ulgowy 20 zł

Program 5 zł

Sędzia: Piotr Lis (Lublin), praktykant Damian Chrabąszcz

Prognoza pogody na niedzielę (za: new.meteo.pl):

Temp. 26°C

Ciśn. 1016 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 10 km/h

Zamów relację z meczu Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno

Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Częstochowa - Unia Leszno

Wyślij SMS o treści ZUZEL CZESTOCHOWA lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Ostatni pojedynek obu drużyn rozegrano 30 sierpnia 2009 na torze w Częstochowie. Był to rewanżowy pojedynek w fazie play-off, zakończony remisem 45:45. Dzięki temu Włókniarz awansował do półfinału, w którym przegrał ostatecznie z Unibaksem Toruń. O meczu czytaj tutaj.

Komentarze (0)