"Jaskółki" w szóstce, "Gryfy" powalczą o utrzymanie - relacja z meczu Tauron Azoty Tarnów - Polonia Bydgoszcz

Czternaście wyścigów liczył mecz Tauron Azotów Tarnów z Polonią Bydgoszcz. Spotkanie zostało przerwane zaraz po czternastej gonitwie podczas której nad "Jaskółczym Gniazdem" rozpętała się ulewa. Tor w momencie pokryła błotnista maź. W obawie o zdrowie wszystkich zawodników sędzia Piotr Lis zakończył zawody przy wyniku 45:39 na korzyść gospodarzy. Nie skrzywdził przy tym nikogo bowiem dwa duże punkty dla biało - niebieskich oznaczały pewne szóste miejsce już na sto procent jazdę w play off. Zawodnicy znad Brdy będą musieli ratować ligowy byt w potyczkach barażowych.

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu na gościach nikt nie pozostawiał suchej nitki. Ich szanse na wywiezienie korzystnego rezultatu oceniono na minimalnie. Tymczasem tarnowianie swój sukces mogą zawdzięczać jedynie świetnemu wejściu w mecz, a dokładniej dwóm początkowym gonitwom. Już po nich gospodarze odrobili całość strat z Bydgoszczy.

Potem nastąpił jednak zimny prysznic. Grzegorz Walasek na trzecim okrążeniu minął Sebastiana Ułamka, z przodu był Robert Kościecha więc stało się jasne, że wygrana dla gospodarzy nie będzie przysłowiową "bułką z masłem". Zwłaszcza, że wyśmienicie jechali Andreas Jonsson i Antonio Lindbaeck. Podopieczni Mariana Wardzały większość swojego dorobku oparli na fatalnej jeździe Denisa Gizatullina i juniorów - Szymon Woźniaka z Damianem Adamczakiem. - Po raz kolejny w tym sezonie mieliśmy potężne dziury w składzie, a tak choć walczyliśmy meczu wygrać się po prostu nie da - mówił trochę rozżalony szkoleniowiec Polonistów Jacek Woźniak.

Dziwne rzeczy przede wszystkim na początku spotkania działy się za sprawą Sebastiana Ułamka. Kapitan "Jaskółek", który najrzadziej jak dotąd zaliczał wpadki tym razem miał duże problemy z jazdą. Choć jemu trzeba odnotować fakt wyprzedzenia w piątym biegu na samej "kresce" Gizatullina. - Byłem od początku zawodów strasznie spięty. Może nie będę zdradzał dlaczego, ale nie byłem sobą. Potem z biegiem czasu ciśnienie spadało - wyjaśniał "Seba".

Po dobrym pierwszym biegu przygasł Robert Kościecha. Mimo kolejnych trzech szans jego zdobycz już nie ulegała zmianie. Goście "dochodzili" do klubu z Małopolski po biegach z udziałem Grzegorza Walaska i Antonio Lindbaecka. Raz para ta wygrała dubletem, by potem w jedenastej gonitwie zwycięstwem 4-2 doprowadzić do remisu w całym meczu. Na tym jednak nadzieje bydgoszczan się skończyły. Przyszedł bowiem wyścig, w którym musieli pojechać razem Gizatullin oraz młodzieżowiec. Takich sytuacji jeźdźcy Tauron Azotów raczej nie marnują. W tym wypadku w role katów wcielili się Martin Vaculik i Sebastian Ułamek.

Słaby mecz Tomasza Jędrzejaka oraz przeciętny Jespera Monberga to szansa dla czekającego na ławce rezerwowych Marcina Rempały. Czekają też działacze z Bydgoszczy. Tylko, że dla nich Emil Sajfutdinow to ktoś więcej niż w obecnej dyspozycji Marcin Rempała dla "Jaskółek".

Co by jednak nie powiedzieć, spotkanie w Tarnowie bez deszczu jest widowiskiem straconym. Tym razem na całe szczęście sprzyjająca pogoda utrzymała się aż do ostatniej gonitwy, który już i tak praktycznie o niczym nie decydował. Ostatecznie wynik 45:39 oznaczał wyrównanie rezultatu z Bydgoszczy, co oznaczało, że do żadnej z ekip nie powędruje bonusowe "oczko".

Polonia Bydgoszcz 39:

1. Denis Gizatullin - 0 (0,0,-,0)

2. Antonio Lindbaeck - 13 (2,3,2,3,3)

3. Grzegorz Walasek - 8+2 (2*,1,2*,1,2)

4. Robert Kościecha - 3 (3,0,-,0,0)

5. Andreas Jonsson - 13+1 (3,3,1*,3,3)

6. Szymon Woźniak - 1 (0,0,-,-,1)

7. Damian Adamczak - 1 (1,0,0)

Tauron Azoty Tarnów 45:

9. Bjarne Pedersen - 8 (3,2,1,2)

10. Tomasz Jędrzejak - 2+1 (1,1*,0,0)

11. Sebastian Ułamek - 9+2 (1,1*,2,2*,3)

12. Jesper B. Monberg - 4+2(0,2,1*,1*,-)

13. Krzysztof Kasprzak - 10 (2,3,3,2)

14. Szymon Kiełbasa - 4+1 (3,1*,-,-,-)

15. Martin Vaculik - 8+2 (2*,2*,0,3,1)

Bieg po biegu:

1. (73,19) Kiełbasa, Vaculik, Adamczak, Woźniak 5:1

2. (72,81) Pedersen, Lindbaeck, Jędrzejak, Gizatullin 4:2 (9:3)

3. (72,38) Kościecha, Walasek, Ułamek, Monberg 1:5 (10:8)

4. (72,53) Jonsson, Kasprzak, Kiełbasa, Adamczak 3:3 (14:10)

5. (71,59) Lindbaeck, Monberg, Ułamek, Gizatullin 3:3 (16:14)

6. (71,52) Kasprzak, Vaculik, Walasek, Kościecha 5:1 (21:15)

7. (71,56) Jonsson, Pedersen, Jędrzejak, Woźniak 3:3 (24:18)

8. (71,75) Kasprzak, Lindbaeck, Jonsson, Vaculik 3:3 (27:21)

9. (71,73) Lindbaeck, Walasek, Pedersen, Jędrzejak 1:5 (28:26)

10. (71,26) Jonsson, Ułamek, Monberg, Adamczak 3:3 (31:29)

11. (72,05) Lindbaeck, Kasprzak, Walasek, Jędrzejak 2:4 (33:33)

12. (72,49) Vaculik, Ułamek, Woźniak, Gizatullin 5:1 (38:34)

13. (73,35) Jonsson, Pedersen, Monberg, Kościecha 3:3 (41:37)

14. (74,32) Ułamek, Walasek, Vaculik, Kościecha 4:2 (45:39)

Sędzia: Piotr Lis (Lublin)

Widzów: 7000

Startowano według I zestawu

NCD uzyskał Andreas Jonsson w wyścigu 10 - 71,26 s.

Źródło artykułu: