Dennis Andersson: To nie był speedway!

Sobotni pierwszy finał Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów śmiało można określić mianem deszczowego. Niemal wszyscy na stadionie, od działaczy, przez zawodników i w końcu na kibicach kończąc byli przemoczeni do suchej nitki. Patrząc na sytuację na gdańskim stadionie, na usta aż cisnęła się "Deszczowa Piosenka".

Paweł Prochowski
Paweł Prochowski

Jednak arbiter zawodów, Jim Lawrence, był innego zdania - uważał on, że głównym motywem muzycznym wieczora powinien być utwór T.Love "Chłopaki nie płaczą". Za wszelką cenę chciał "odbębnić" zawody i udowodnić narzekającym, że faktycznie tor nadawał się do jazdy. A ile miało to wspólnego ze speedway'em? Ano niewiele...

Tego samego zdania jest młodzieżowiec ze Szwecji, Dennis Andersson. - To absolutnie nie był żużel! - grzmiał po zawodach junior Betardu WTS. - Naprawdę ciężko mi zrozumieć, dlaczego sędzia uparł się, żeby pojechać - mówił Szwed. - Ponadto, jak już zdecydowaliśmy się na jazdę w anormalnych warunkach, to po co przerywać zawody po trzech seriach?! - dziwił się Andersson.

- Cały ten finał to jedna wielka niespodzianka... Zaskoczyła nas pogoda, a już kompletnie sędzia zawodów. Jeśli cały czas padało, lepiej byłoby zrobić prawdziwy turniej np. następnego dnia - zastanawiał się zawodnik. - A tak to mieliśmy, co mieliśmy. Przecież to Mistrzostwa Świata! Naprawdę chciałbym skupić się na walce na torze, z innymi zawodnikami aniżeli na rywalizacji z torem. Sędzia wszystko popsuł... - mówił z żalem utalentowany Szwed.

Jednak zawody w Gdańsku to tylko jedna z trzech odsłon tegorocznej rywalizacji o Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów. Kolejne etapy 14 sierpnia w Daugavpils oraz 2 października w czeskich Pardubicach. - Oczywiście, nie wszystko stracone - zauważa Andersson. - Myślę, że w Daugavpils czy Pardubicach uda mi się wywalczyć o wiele więcej punktów niż w Gdańsku. Wszystko jest uzależnione o toru. Mam nadzieję, że tam będzie można się pościgać - zakończył młodzieżowiec startujący na co dzień we Wrocławiu.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×