- To prawda, że Krzysztof Buczkowski podpisał aneks do umowy - mówi prezes klubu Zbigniew Fiałkowski. Dlaczego zawodnik tak długo zwlekał z podjęciem decyzji? - Lepiej nie pytać. Każdy musi pewne rzeczy sobie przemyśleć. Aneks finansowy został podpisany w godzinach popołudniowych i to jest najważniejsze - dodaje.
Krzysztof Buczkowski nie znalazł się w awizowanym składzie na niedzielne zawody. Jak powiedział nam prezes GTŻ-u, ulubieniec grudziądzkiej publiczności wystąpi w spotkaniu z drużyną Speedway Miszkolc. - Krzysiek wystąpi w niedzielnym meczu. Kogo zastąpi? my wiemy, ale nie będę mówił, niech kibice mają niespodziankę - tajemniczo kończy Zbigniew Fiałkowski.