Polacy zwyciężyli, ale z problemami- relacja z półfinału Mistrzostw Europy Par w Opolu

Pierwsza reprezentacja Polski zwyciężyła w Opolu w półfinale Mistrzostw Europy Par. Podopieczni Marka Cieślaka o jedno oczko wyprzedzili Czechów. Trzecie miejsce zajęli Chorwaci. Znakomity występ zaliczył Jurica Pavlic, zdobywca kompletu punktów.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy byli murowanymi faworytami. Kibice każdą ich stratę przyjmowali z zaskoczeniem. Niespodziankę sprawili już w pierwszym wyścigu Finowie. Pasi Pulliainen pokonał Artura Mroczkę. - Mylili się ci, co myśleli, że wygramy zdecydowanie, a przeciwnicy nie postawią oporu- mówił reprezentant Polski Patryk Dudek. - Nikt nie zamierzał odpuszczać. Nawet zawodnicy z egzotycznych krajów, jak Włochy czy Słoweńcy.

Podopieczni Marka Cieślaka ostatecznie zwyciężyli, ale minimalnie - o jeden punkt przed Czechami. Słabo spisywał się Mroczka, który nie pojawił się na porannym treningu. Chyba nie zrobił dobrze, bo jego motocykl nie był szybki, a zawodnik popełniał błędy. Lepiej jeździł Maciej Janowski. Trzykrotnie pojawiał się na torze, przegrywając tylko z Alesem Drymlem..

Czesi byli bliscy zwycięstwa. O porażce z Polakami zdecydowały dwie wpadki Mateja Kusa. - Wyścigi, w których przyjechałem ostatni potraktowałem lekceważąco- wyjaśniał Kus. - Chciałem spróbować nowych ustawień, co okazało się błędem. W następnych biegach powróciłem do wcześniejszych przełożeń i przyjeżdżałem pierwszy.

Bohaterem okazał się najbardziej utytułowany w stawce Jurica Pavlic. Chorwat wygrywał z łatwością. Przewagę wypracowywał już na starcie. - Pierwszy raz startowałem w Opolu, ale z nawierzchnią szybko się spasowałem- komentował Pavlic. - Podoba mi się budowa owalu. Łuki różnią się od siebie, co niełatwo opanować.

Udział wziął też drugi zespół Polaków, składający się z reprezentantów Kolejarza Opole. Miejscowi spisali się nieźle, chociaż więcej oczekiwano po Adamie Czechowiczu. - Adam czuł się dzisiaj źle i brakowało mu siły- wyjaśniał kolega z pary Michał Mitko, zdobywca dwunastu oczek. - Ze swojej postawy jestem zadowolony, ale żałuję punktów straconych ze Słoweńcami.

Od stawki odstawali Finowie i Włosi. Ci drudzy, występujący w skórzanych kombinezonach, na przestarzałym sprzęcie przyjeżdżali daleko z tyłu. Dopiero w ostatnim biegu błysnął Mattia Carpenesa, trzykrotny uczestnik turniejów Grand Prix, pokonując Finów.

Zawodnicy startowali na nowych tłumikach. Zanotowano tylko jeden defekt, jednak nie szczędzono krytyki. - Zdobyłem komplet, lecz nowe tłumiki mi przeszkadzały. Dzisiaj szczęśliwie awarii nie uległ żaden z motocykli, ale po poprzednich startach na tych częściach silniki nadawały się do remontu- mówił Pavlic. Wtórowali mu inni żużlowcy. - Tracimy tylko nerwy i pieniądze, a korzyści nie widać- dodawał Dudek.

Opole po raz pierwszy gościło żużlową imprezę rangi europejskiej. Mimo słabej reklamy, na trybunach zasiadło sporo kibiców. Zobaczyli przeciętne widowisko, pozbawione większych emocji. Organizacyjnie zawody wypadły dostatecznie. Pojawiło się dużo niedociągnięć (drogie programy, słaba obsługa mediów, wolny przepływ informacji). Nie wiadomo, jaka będzie ocena władz- Europejskiej Unii Motocyklowej i Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Okaże się to przy ustalaniu kalendarza na następny sezon. Czy Opole znów zorganizuje prestiżową imprezę?

Wyniki:

I. Polska - 25

1. Patryk Dudek - 12 (3,2,1,3,3)

2. Artur Mroczka - 7 (1,3,1,2)

15. Maciej Janowski - 6 (2,2,2)


II. Czechy - 24

11. Ales Dryml - 12 (2,2,3,2,2,1)

12. Matej Kus - 12 (3,3,0,0,3,3)

20. Jan Jaros - ns


III. Chorwacja - 21

5. Dino Kovacic - 3 (1,d,0,1,1,0)

6. Jurica Pavlic - 18 (3,3,3,3,3,3)


IV. Polska II - 18

9. Adam Czechowicz - 6 (0,1,2,2,1)

10. Michał Mitko - 12 (1,2,3,3,1,2)

19. Łukasz Piecha - 0 (0)


V. Finlandia - 15

3. Jari Makinen - 9 (0,2,3,1,1,2)

4. Pasi Pulliainen - 6 (2,1,2,0,0,1)


VI. Słowenia - 14

7. Aleksander Conda - 9 (2,3,w,2,0,2)

8. Aljosa Remih - 1 (1)

18. Ales Kraljic - 4 (0,0,3,1,0)


VII. Włochy - 9

13. Mattia Carpanese - 8 (1,1,0,1,2,3)

14. Mattia Cavicchioli - 1 (0,0,1,0,0,0)


Bieg po biegu:

1. (62,5) Dudek, Pulliainen, Mroczka, Makinen

2. (62,6) Pavlic, Conda, Kovacic, Krajlic

3. (62,3) Kus, Dryml, Mitko, Czechowicz

4. (61,3) Mroczka, Janowski, Carpanese, Cavicchioli

5. (63,5) Pavlic, Makinen, Pulliainen, Kovacic (d2)

6. (62,1) Conda, Mitko, Czechowicz, Kraljic

7. (62,0) Kus, Dryml, Carpanese, Cavicchioli

8. (62,0) Pavlic, Dudek, Mroczka, Kovacic

9. (64,0) Makinen, Pulliainen, Remih, Conda (w/u)

10. (62,1) Mitko, Czechowicz, Cavicchioli, Carpanese

11. (62,1) Dryml, Janowski, Dudek, Kus

12. (63,0) Mitko, Czechowicz, Makinen, Pulliainen

13. (61,2) Pavlic, Dryml, Kovacic, Kus

14. (61,9) Kraljic, Conda, Carpanese, Cavicchioli

15. (63,1) Dudek, Janowski, Mitko, Piecha

16. (64,0) Kus, Dryml, Makinen, Pulliainen

17. (63,3) Pavlic, Carpanese, Kovacic, Cavicchioli

18. (62,0) Dudek, Mroczka, Kraljic, Conda

19. (64,2) Carpanese, Makinen, Pulliainen, Cavicchioli

20. (61,9) Pavlic, Mitko, Czechowicz, Kovacic

21. (62,3) Kus, Conda, Dryml, Kraljic

Sędziował: Istvan Darago (Węgry)

NCD: 61,3- Artur Mroczka w biegu III

Widzów: ok. 2500

Komentarze (0)