Przez prawie dwie godziny w Gorican nie padało. Pojawiał się jedynie przelotny, delikatny deszcz. Niestety, tuż po 16 nad Stadion Millenium zbliżała się ciemna chmura, z której rozpadało się na dobre.
Jeszcze kilkadziesiąt minut temu wydawało się, że aura nie stanie na przeszkodzie rozegrania Grand Prix w Chorwacji. Teraz wygląda to już znacznie mniej optymistycznie. Trwające od kilku minut opady deszczu w Gorican są bowiem bardzo intensywne.
O aktualnej sytuacji w Gorican będziemy informować na bieżąco.
Z Gorican
Maciej Kmiecik
Dla SportoweFakty.pl