Do godziny 16 pogoda w Gorican napawała optymizmem żużlowców oraz kibiców, którzy przyjechali do Chorwacji na debiutanckie Grand Prix. Niestety, później rozszalała się ulewa, która trwa już ponad godzinę. Organizatorzy błagalnie spoglądają w niebo, ale póki co zasnute ono jest chmurami. Tor z każdą minutą wygląda coraz gorzej, choć i tak na ilość opadów, którą przyjął nie jest aż tak tragicznie.
Wkrótce odbędzie się odprawa z żużlowcami. Jeśli nie przestanie padać w najbliższych kilkudziesięciu minutach, najprawdopodobniej zawody zostaną przełożone na niedzielę. Nie wiadomo jeszcze, która godzina wchodziłaby w rachubę. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy rozpatrywane są dwa warianty - 15:00 lub 19:00. Za tym drugim rozwiązaniem optują miejscowi organizatorzy. Późna godzina rozegrania zawodów skomplikowałaby jednak plany wielu przyjezdnych kibiców, którzy w poniedziałek często muszą być już w pracy.
O decyzjach będziemy informować na bieżąco. Wierzyć jeszcze należy, że być może w Gorican przestanie padać i uda się organizatorom, z opóźnieniem, ale rozegrać zawody w sobotę. Nie storpedowałoby to wtedy całej niedzielnej kolejki w Polsce.