Lindgren wraca na tor

Fredrik Lindgren wraca do ścigania po tygodniowej przerwie w startach. Szwed doznał wstrząśnienia mózgu i bardzo mocno się poobijał w wyniku upadku w Swindon (2 września).

W tym artykule dowiesz się o:

Lindgren weźmie udział w piątkowej sesji treningowej przed Grand Prix Nordyckim w Vojens. - Wcześnie rano w piątek jedziemy do Vojens, gdyż nadszedł czas powrotu na tor. Minął tydzień od mojego upadku w Swindon. Z dnia na dzień czuję się coraz lepiej, ale nie następowało to tak szybko, jakbym tego chciał i z tego powodu nie pojechałem w dwóch ważnych meczach fazy play-off swoich drużyn w Szwecji i Polsce - powiedział "Freddie".

- Moja szwedzka drużyna - Dackarna przegrała u siebie, co oznacza, że musimy wygrać za dwa tygodnie w Vasterviku, aby awansować do półfinału Elitserien. W przeciwnym razie odpadniemy z rozgrywek już w pierwszej rundzie play-off. Mój polski team - Falubaz Zielona Góra prowadzi ośmioma punktami przed rewanżem we Wrocławiu - stwierdził uczestnik Grand Prix.

Fredrik Lindgren czuje się o wiele lepiej niż przed tygodniem, ale nie ukrywa, że nadal odczuwa ból. - Mam nadzieję, że w piątek będę mógł jeździć na motorze bez żadnych problemów i bez większego bólu - powiedział Szwed, który za pośrednictwem swojej strony podziękował kibicom za wsparcie w ostatnich dniach.

Komentarze (0)