Żyto uniknie kary finansowej, bo miał rację?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Caelum Stal Gorzów żąda ukarania Piotra Żyto kwotą 10 tys. zł. za nieprawdziwe informacje wypowiedziane przed kamerami TVP Sport. Trener Falubazu stwierdził, że nikt z gorzowskiego klubu nie odwiedził Tomasza Gapińskiego.

Sprawą zajął się Ryszard Głód, komisarz Speedway Ekstraligi. Jak informuje Gazeta Lubuska, Głód jest już po rozmowie z Tomaszem Gapińskim. Jeździec gorzowskiej drużyny nie ukrywał, że to właśnie Żyto odwiedził go pierwszy w szpitalu. Prawdą zatem jest to, że przed odwiedzinami trenera Falubazu nikt ze Stali nie odwiedził Gapińskiego. Teraz komisarz czeka na oficjalne pismo od "Gapy". Potem zapadnie decyzja w tej sprawie.

Przypomnijmy, że kilka dni po finale DMP w Lesznie wybuchła sprawa z torem stadionu im. Alfreda Smoczyka. Falubaz zgłosił sędziemu, że nierówna jest prosta startowa, łuki mają nieregulaminowe nachylenie oraz za mocno wystaje krawężnik. Ryszard Głód potwierdził na łamach Gazety Lubuskiej, że wszystkie opisane przez Falubaz rzeczy miały miejsce i Unia musi je teraz zlikwidować! Po pracach na torze, leszczyński owal przejdzie weryfikację. Klub z Leszna jak na razie nie dostał żadnego oficjalnego pisma z Ekstraligi.

Więcej w Gazecie Lubuskiej.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)