Jednym z obserwatorów sobotniego turnieju FIM Bydgoszcz Grand Prix Polski był przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański. Po zawodach ze wzruszeniem obserwował dekorację najlepszych żużlowców świata, a chwilę później podzielił się swoimi wrażeniami z portalem www.SportoweFakty.pl. - Jest to najlepszy rok w historii polskiego speedwaya! - rozpoczął podsumowanie Piotr Szymański. - Mamy złoty i srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata, do tego po raz kolejny zdobyliśmy Drużynowy Puchar Świata, i to na obcym torze. Nasi zawodnicy odbierają medale na wypełnionym po brzegi stadionie w Bydgoszczy, lepszego zakończenia sezonu nie mogliśmy sobie wymarzyć! - nie krył wzruszenia przewodniczący GKSŻ.
W ostatnich latach polscy żużlowcy osiągają coraz lepsze wyniki. Czy to oznacza, że nastaje powoli ”złota era polskiego żużla”? - Mieli swoją złotą erę Duńczycy, może teraz czas na nas! - zastanawia się Piotr Szymański. - Zobaczymy, co będzie za rok, dwa. Nie wiem dokładnie jak będzie, ale mam nadzieję, że znajdziemy się na poziomie, na którym powinniśmy być już dawno - z przekonaniem stwierdził szef polskiego żużla.
Od dawna zapowiadano, że sukcesy naszych zawodników zostaną w końcu bardziej zauważone. Piotr Szymański zapowiada wzmożenie działań promocyjnych. - Powoli widzę, że nasze sukcesy zostają zauważone, inaczej rozmawia się teraz ze sponsorami, z telewizją, w poniedziałek idziemy do Ministra Sportu - przyznał przewodniczący GKSŻ. - Staramy się robić wszystko, żeby nasze sukcesy zostały zapamiętane i coraz więcej wpływowych osób pamiętało o naszym sporcie - zapowiedział Piotr Szymański.