Tomasz Suskiewicz ripostuje: Ustalenia były inne!

Trener Polonii Bydgoszcz Zenon Plech odnosząc się do słów Emila Sajfutdinova i jego mechanika powiedział, że chcąc być fair wobec pozostałych zawodników drużyny, w biegach nominowanych wystawił tych najlepiej punktujących. Jednak jak twierdzi Tomasz Suskiewicz, ustalenia były inne.

- Przed meczem z Rawiczem podszedł do nas trener Plech i powiedział, w których biegach pojedzie Emil. Wymienił również bieg czternasty. W czasie meczu zmienił zdanie, jednak w żaden sposób nam tego nie uzasadnił. To nie jest zachowanie fair. To są decyzje trenera, jednak słowa wyjaśnienia nam się należały - wyjaśnia specjalnie dla SportoweFakty.pl mechanik Emila Sajfutdinova – Tomasz Suskiewicz.

Zdaniem Suskiewicza, przyjęto złą zasadę odnośnie doboru zawodników do biegów nominowanych. - O tym, że wysoko wygramy z Rawiczem wiedział każdy. Moim zdaniem powinno się przyjąć zasadę, że w biegach nominowanych u siebie jadą zawodnicy, którzy wywalczyli zwycięstwo w meczu wyjazdowych. Tam Emil był jednym z najlepszych zawodników. To jemu w moim odczuciu należał się start. Ale tak jak wspomniałem wcześniej, to są decyzje trenera - dodał Suskiewicz.

Mechanik Sajfutdinova odniósł się również do sytuacji, w której zniszczeniu uległ jeden z silników, na skutek dosypania proszku do baku. - Prezes Tillinger ma rację, że to my powinniśmy pilnować sprzętu. Nie zmienia to jednak faktu, że cała sytuacja miała miejsce na terenie klubu. Nie będę wypowiadał się na temat swoich podejrzeń. Zachowam to dla siebie. Chciałem jednak zaznaczyć, że nie posądzam żadnego z zawodników. Zrobiła to któraś z osób, które przebywały na stadionie - zakończył Suskiewicz.

Komentarze (0)