Ostatnie lata to dla Steve'a Boxalla pasmo niepowodzeń. Przed sezonem 2010 miał on problemy ze znalezieniem klubu. Ostatecznie trafił do Somerset Rebels gdzie zastąpił tragicznie zmarłego Emila Kramera. Brytyjczyk wystąpił w trzech spotkaniach Rebeliantów po czym za pomocą SMS podjął decyzję o zakończeniu kariery. Boxall po tej decyzji związał się z branżą gazową i pracował jako monter instalacji gazowych.
Miłość Steve'a Boxalla do żużla jest jednak silniejsza i zawodnik planuje w przyszłym sezonie wrócić do systematycznych startów. - Musiałem zająć się swoją przyszłością dlatego podjąłem poświęciłem ten sezon. Jednak kocham sport bardziej niż cokolwiek. Chcę wrócić do żużla - powiedział Brytyjczyk.