Wojciech Zych: W najbliższych dniach okaże się, kto do nas dołączy

 / Na zdjęciu: Martin Malek
/ Na zdjęciu: Martin Malek

Po nieudanym sezonie w Krośnie coraz mocniej myśli się nad przyszłorocznymi rozgrywkami. W składzie Wilków jest już trzech zawodników, a w najbliższym czasie można spodziewać się, iż kadra się powiększy.

W miniony piątek kontrakt z KSM Krosno przedłużył Martin Malek. Zadowolony z takiego obrotu sprawy jest sekretarz klubu - Wojciech Zych. - Wydaje mi się, że jest to wartościowy kontrakt. Martin Malek to zawodnik, który pokazał się z dobrej strony w tym roku. Miał też parę wpadek, ale ogólnie pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Ten zawodnik, to taki typowy walczak, który zostawia sporo zdrowia na torze. Jest to jeden z powodów, dla których go zakontraktowaliśmy i mam nadzieję, że przyszły sezon będzie miał jeszcze bardziej udany - powiedział Zych.

W poniedziałek na łamach naszego portalu informowaliśmy państwa, iż najprawdopodobniej w drużynie z Grodu Pawła ścigał będzie się jeszcze jeden czeski zawodnik. Sekretarz nie chce ujawniać o kogo chodzi. - Nie ukrywam, że prowadzimy w tej chwili rozmowy z różnymi zawodnikami. Z tymi którzy jeździli u nas w minionym sezonie, ale nie tylko, bo do klubu zaczynają się też zgłaszać inni żużlowcy. Negocjacje są na różnym poziomie, sporo czynników ma tutaj wpływ, ale myślę, że w najbliższych dniach dojdzie do podpisu z przynajmniej jednym zawodnikiem. Nie chcę póki co zdradzać nazwiska, gdyż rozmowy trwają, ale wszystko jest na dobrej drodze - informuje czołowy działacz KSM Krosno.

Miniony sezon pechowy był nie tylko pod względem wyniku sportowego. Krośnianie po raz pierwszy od czasu powstania klubu zmagali się z problemami finansowymi. Po nieudanym sezonie pojawiły się długi, jednak te sukcesywnie są niwelowanie. - W tej chwili powoli schodzimy z tych zobowiązań, które nagromadziły się w tym roku. Myślę, że te najbliższe dwa miesiące będą okresem, kiedy sporą część zadłużenia uda nam się spłacić. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy do końca roku spłacimy wszystko, ale sporą część już nam się udało i jesteśmy dobrej myśli co do reszty zadłużenia, gdyż idziemy w dobrym kierunku - tłumaczy Zych.

Aby podnieść standard krośnieńskiego stadionu, postanowiono m.in. wymienić bandę okalając tor. Prace na stadionie nabrały tempa, a do ustawienia pozostał jeszcze krawężnik i sklejka. - W tej chwili na torze zostały już ustawione słupki. Trochę mieliśmy kłopotów przez beton, w którym stały stare słupki, ale poradziliśmy sobie z tym. W najbliższych dniach na tor wejdzie firma, która będzie układała krawężniki, a później zostanie tylko montaż bandy. Na razie warunki atmosferyczne są odpowiednie i można pracować. Myślę, że przy dobrej pogodzie do końca roku jesteśmy w stanie wyrobić się z wszystkim, bo co jakiś czas wychodzą jeszcze rzeczy, które trzeba poprawić.

Już w najbliższą niedzielę odbędą się wybory samorządowe. Wojciech Zych za pośrednictwem SportoweFakty.pl chciałby zachęcić wszystkich fanów czarnego sportu w Krośnie, aby ci zmobilizowali się i poszli do urn oddać głos na osoby, które uzyskały poparcie klubu żużlowego. - Nasz klub w wyborach samorządowych poparł kandydatury trzech osób, tj. panów Ireneusza Kwiecińskiego i Arkadiusza Oponia do rady miasta oraz pana Jerzego Borcza do sejmiku wojewódzkiego. Myślę, że są to ludzie, którym zależy na dobru krośnieńskiego sportu, a w tym także żużla. Zapotrzebowanie na speedway w Krośnie jest duże, co już niejednokrotnie było udowadnianie i dlatego dobrze byłoby, aby były takie osoby jak wyżej wymienieni kandydaci, którzy będą wspierać rozwój sportu w naszym mieście, bo jeśli zostaną wybrani, to jestem przekonany, że będą czynnie działać. Dlatego też zachęcam wszystkich bardzo serdecznie, aby w niedzielę pójść do urn i oddać na nich głos, bo na pewno to nie zaszkodzi, a pomoże żużlowi w Krośnie - zakończył Wojciech Zych.

Wojciech Zych cieszy się, iż na pozostanie w Krośnie zdecydował się Martin Malek

Komentarze (0)