Speedway Miszkolc nie myśli o lidze ukraińskiej

Kilka dni temu w wypowiedzi dla jednego z ukraińskich portali internetowych Aleksandr Latosiński stwierdził, że zainteresowanie startami w lidze ukraińskiej wyraża Speedway Miszkolc. Jednak tym doniesieniom zaprzecza prezes węgierskiego klubu - Jasco Tibor.

- Umowa z Turbiną Bałakowo jest już prawie dograna. Obecnie trwają negocjacje z Mega Ładą Togliatti. Udział tych drużyn w Ukraińskiej Lidze Speedway'a zwiększy liczbę zespołów i podniesie prestiż rozgrywek. Mało tego, nie można wykluczyć udziału w naszych rozgrywkach nie wytrzymującego ciężaru finansowego startu w polskiej lidze zespołu Speedway Miszkolc z Węgier. Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższym czasie - powiedział przedstawiciel ukraińskiej federacji, Aleksandr Latosiński w rozmowie z portalem speedway-rivne.at.ua.

Z kolei prezes Speedway Mieszkolc przyznaje, że jego klub nie ma zamiaru startować na Ukrainie. - Z marketingowego i sportowego punktu widzenia nie ma sensu startować w lidze ukraińskiej. Pod tym względem Polska jest dużo lepsza - powiedział Jasco Tibor.

Prezes węgierskiego klubu zapowiada jednocześnie, że zrobi wszystko, aby jego zespół wziął udział w przyszłorocznych rozgrywkach polskiej II ligi.

Przypomnijmy, że w sezonie 2010 Węgrzy spadli z I ligi, wygrywając tylko jeden pojedynek.

Komentarze (0)