Główna Komisja Sportu Żużlowego wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec Lee Richardsona. Czy Brytyjczyka, który reprezentuje barwy PGE Marmy Rzeszów czeka surowsza kara? - Postępowanie dyscyplinarne jest standardową procedurą. Zapoznaliśmy się z wyjaśnieniami zawodnika, teraz prześlemy mu nasze stanowisko, zapraszając jednocześnie na kolejne posiedzenie GKSŻ. Moim zdaniem otrzyma karę jednego meczu ,tak jak przewiduje regulamin po takiej decyzji arbitra, oraz zapewne także karę finansową. Nie możemy bowiem tolerować takich zachowań na polskich torach - powiedział na łamach oficjalnej strony rzeszowskiego klubu przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański.
Ostateczna decyzja dotycząca Lee Richardsona powinna zapaść na najbliższym posiedzeniu GKSŻ, czyli na początku grudnia.