Ze smutkiem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o zakończeniu kariery przez Wiesława Jagusia. Wszyscy ogromnie żałujemy, że symbol toruńskiego żużla, po dziewiętnastu latach startów zdecydował się zakończyć żużlową karierę. Czujemy w sercu wielką złość. Szanujemy Jego decyzję, bo nigdy nie był człowiekiem rzucającym słowa na wiatr, ale gdzieś w głębi naszych serc narasta ów bunt i niezgoda na zakończenie przez niego kariery. Wiemy jednak, że tylko prawdziwi mistrzowie potrafią odejść w glorii bohaterów i oprzeć się pokusie odcinania kuponów od dawnych sukcesów.
Dla większości z nas Wiesław Jaguś był w toruńskim klubie od zawsze i nikt sobie nie wyobrażał, że to się kiedyś może zmienić, że nasza drużyna będzie musiała stawić czoła rywalom bez Małego Rycerza o Wielkim Sercu. Nie będzie nam łatwo przyzwyczaić się do myśli, że w trudnych chwilach do zwycięstwa nie poprowadzi nas już więcej nasz ulubieniec.
Wiesław Jaguś jest dla nas nie tylko wspaniałym zawodnikiem, wielkim żużlowym wojownikiem, tytanem ciężkiej pracy i wzorem sportowca, ale przede wszystkim symbolem Torunia, lokalnym patriotą, dla którego wierność żółto-niebiesko-białym barwom była istotną wartością. Wiesław jest Krzyżakiem z krwi i kości i takiego zawodnika właśnie zapamiętamy!
Słowa Czerwonego Wojownika o zakończeniu kariery wlały w nasze serca wiele smutku a w głowie pojawiła się pustka. Nauczeni przez Pana Wiesława wytrwałości, lojalności i poświęcenia nie poddajemy się jednak. Jako kibice, dla których Wiesław Jaguś jest idolem, obiecujemy godnie Go pożegnać i wspierać w chwilach, gdy będzie nas kibiców potrzebował.
Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego "Krzyżacy", jako grupa reprezentująca wiernych kibiców toruńskiej drużyny chce serdecznie podziękować Panu Wiesławowi Jagusiowi za 19 lat kariery. Dziękujemy za każdy wyścig, za punkty, emocje i widowiskową jazdę do końca. Przede wszystkim jednak dziękujemy za wierność jednemu klubowi, co w obecnym sporcie jest najbardziej cenioną cnotą. Człowiek o wielkim sercu do jazdy i żywa legenda żużla zapewne pozostanie naszym idolem na zawsze.
Wraz z zakończeniem kariery przez Jagusia w każdym z nas umiera część toruńskiego żużla, odchodzi pokolenie żużlowców B98, którego Wiesław Jaguś zawsze będzie niewątpliwym symbolem. Mamy nadzieje, że KST Unibax znajdzie właściwą formułę dla uhonorowania naszego Mistrza i będzie on otwierał Galerię Sław Toruńskiego Żużla.
Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego "Krzyżacy"
na Instagramie 
na Facebooku 
