Jacek Wojciechowski: Razem spadliśmy, to i razem awansujemy!

We wtorkowe popołudnie w bydgoskim Ratuszu doszło do podpisania umowy z Emilem Sajfutdinowem, na mocy której występować on będzie w najbliższym sezonie w ekipie bydgoskiej Polonii. Po podpisaniu kontraktu z kluczowym zawodnikiem radości nie krył prezes klubu Jacek Wojciechowski, który zdradził też plany dotyczące rozbudowy stadionu Polonii.

Prezes bydgoskiej Polonii Jacek Wojciechowski bardzo szybko wyciągnął wnioski z nieudanego sezonu, zakończonego spadkiem do pierwszej ligi, i jeszcze przed końcem listopada udało mu się skompletować silny skład na kolejny rok zmagań. Kluczowe było zatrzymanie dwójki liderów. Jako pierwszy umowę podpisał Grzegorz Walasek, a w ostatni wtorek uroczyście parafowano umowę z Emilem Sajfutdinowem. Ten ostatni podpis wyraźnie ucieszył prezesa Polonii, a jednocześnie sprawił, że mógł on odetchnąć z ulgą.

- Z różnymi zawodnikami różne były problemy do rozwiązania – powiedział po podpisaniu kontraktu z Sajfutdinowem prezes Wojciechowski. - Natomiast jeżeli mówimy o Emilu Sajfutdinowie, to najważniejszym, a właściwie jedynym argumentem, który mi przedstawiał, i trudno było go do tego przekonać, były starty w pierwszej lidze. Ustaliliśmy w końcu wspólnie, że jeżeli razem spadliśmy, to i razem awansujemy, a później stworzymy taki zespół, żebyśmy w ekstralidze się utrzymali, a dodatkowo walczyli o miejsca medalowe - wyjaśnił prezes Polonii. - Emil miał obawy, że nie będzie się rozwijał i będzie mu to utrudniało realizację zamierzeń w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Jednak wspólnie z Grzegorzem Walaskiem przekonaliśmy go, że w pierwszej lidze wcale nie jest tak łatwo - dodał prezes Wojciechowski. Przyznał także, że pozyskaniem Emila zainteresowanych było wiele klubów. - Niejeden prezes mówił mi, że jest zainteresowany Emilem. Dwóch kolegów mówiło mi nawet: Daj mi Emila na sezon 2011, a w następnym obiecuję, że wróci do Bydgoszczy!

Skład Polonii jest już prawie kompletny. Do jego zamknięcia brakuje jeszcze jednego seniora, a także nowego menedżera zespołu, który jest wyłaniany w drodze konkursu. - Faktycznie brakuje nam jeszcze jednego zawodnika, natomiast ten może pochodzić z innego klubu, w związku z tym podpiszemy z nim umowę dopiero w grudniu - poinformował Jacek Wojciechowski. - Natomiast do końca listopada powinniśmy porozumieć się z nowym menedżerem i ta osoba będzie miała wpływ na wybór piątego zawodnika - wyjaśnił prezes bydgoskiej Polonii.

Sen z powiek bydgoskich kibiców i działaczy spędza przebudowa stadionu Polonii, która od wielu lat pozostaje tylko w sferze planów i obietnic. Prezes Jacek Wojciechowski wyjaśnił na jakim etapie są obecnie związane z tym prace. - Projekt przebudowy stadionu jest realizowany. Otrzymałem odpowiednie plenipotencje od pana prezydenta i mam przygotować projekt finansowania tej przebudowy najbardziej "przyjazny" dla miasta w okresie długoterminowym. To wymaga negocjacji, przede wszystkim z bankami, i takiego złożenia projektu, żeby potencjalny wykonawca też przyjął na siebie część finansowania tego przedsięwzięcia. Nie ma bowiem w ekonomii nic lepszego, niż obracanie obcym kapitałem. Negocjacje z bankami są trudne, dlatego te działania wymagają czasu i cierpliwości. Nie mamy podpisanej umowy na organizację Grand Prix w roku 2011, dlatego też nie ma takiego pośpiechu. Być może dzięki temu uda się wynegocjować z bankami umowy na korzystniejszych warunkach.

Komentarze (0)