Adam Pawliczek w sezonie 2011 będzie trenerem RKM Rybnik. Rok wcześniej RKM nie miał trenera. Jakie aspekty zadecydowały o powrocie Pawliczka na to stanowisko? - 2009 rok. Bardzo dobra współpraca i atmosfera w parkingu. Przede wszystkim to "swój" człowiek z Rybnika. Te czynniki zadecydowały w dużej mierze. Nie ukrywam, że ważnym czynnikiem była również ekonomia. Dlaczego wróciliśmy do wariantu z trenerem? Doszliśmy do wniosku, że opcja z trenerem była jednak lepsza. Człowiek uczy się na błędach i dlatego zmieniliśmy zdanie. Poza tym Adam Pawliczek po odniesionej kontuzji już chyba definitywnie zrezygnuje z jazdy. Z jego ust padła deklaracja, że chciałby zająć się szkoleniem młodzieży. W swoim życiu pokazał wiele super akcji. Myślę, że współpraca dwóch kolegów z toru - Mirka Korbela i Adama Pawliczka - spowoduje, że szkółka, w której mamy w tej chwili więcej zawodników, będzie się rozwijała, a Adam wciągnięty w to wszystko już jako trener, będzie w stanie zaangażować się na dwieście procent - powiedział dla SportoweFakty.pl Dariusz Momot.
Mariusz Węgrzyk zdecydował się na starty w drugoligowej ŻKS Ostrovii. Czy rybnicki klub był zainteresowany przedłużeniem z nim kontraktu? - Nie rozmawialiśmy z Mariuszem Węgrzykiem o przedłużeniu kontraktu. Nie byliśmy zainteresowani tym zawodnikiem - wyjaśnił Momot.
Kontrakt z RKM podpisał Rory Schlein. Jacy zawodnicy oprócz Australijczyka mogą trafić do Rybnika? - Rozmowy toczą się cały czas. Sprawy związane z przedłużeniem umowy przez Andrieja Karpova powinny zakończyć się w czwartek, bo wtedy jesteśmy umówieni na rozmowę. Daniel Nermark ma czas do końca tygodnia na odpowiedź, czy zostaje w Rybniku, czy idzie do Ekstraligi. Jeżeli zostanie w I lidze, to na pewno będzie to Rybnik. Rozmawialiśmy na ten temat w poniedziałek. Kolejne rozmowy się toczą, ale nie chcę ujawniać nazwisk, bo kiedyś to zrobiłem i źle się to skończyło. Na pewno możemy wykluczyć, że rozmawiamy z Gafurovem i Jeleniewskim. Mogę powiedzieć tylko tyle, że rozmawiamy z jednym Duńczykiem, dwoma Szwedami i jednym Anglikiem. Mamy jeszcze chwilę na to, żeby te sprawy pozamykać. Mam nadzieję, że przed świętami Bożego Narodzenia uda się te sprawy pozałatwiać. Czy tym Anglikiem jest Nicholls? Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Jest dużo zawodników angielskich, którzy mogą jeździć w I lidze - dodał członek zarządu RKM Rybnik.
Otwarta pozostaje sprawa zawodników polskich. - Rozmowy się toczą. Chcemy zakontraktować najprawdopodobniej dwóch Polaków. Nie wiem, czy postawimy na wychowanków, czy zawodników z zewnątrz. Rafał Fleger potraktował nas tak, jak potraktował, bo propozycja była złożona i liczyliśmy na to, że zostanie w Rybniku. Wybrał jednak starty w II lidze. Trochę nam to zakłóciło to, co chcieliśmy zrobić. W tej chwili prowadzimy rozmowy z dwoma zawodnikami z Rybnika i dwoma z zewnątrz - zakończył Dariusz Momot.