- Cały czas mam rehabilitację - pięć razy w tygodniu. Od razu po rehabilitacji jadę na trening, na siłownię. Ćwiczę już z obciążeniem - mam na to pozwolenie od lekarzy i rehabilitantów. Myślę, że jeszcze miesiąc i wszystko powinno być po staremu. Robię wszystko w tym kierunku, ale wszystko okaże się w momencie, gdy wsiądę na motor, czy wówczas będę zdolny - powiedział Paweł Zmarzlik w Magazynie Żużlowym Radia Miejskiego Gorzowa.
Zmarzlik jest wdzięczny swojej rodzinie, która cały czas go wspierała w najtrudniejszych chwilach. Zawodnik gorzowskiego klubu podziękował również kibicom, którzy cały czas go wspierali.