37-letni Szwed wystąpił we wszystkich spotkaniach rzeszowskiej drużyny. W 95 wyścigach uzyskał średnią 2,158 pkt/bieg, co dało mu ósme miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników ligi.
Dobre występy w ekipie Marmy Hadykówki spowodowały zainteresowanie kilku klubów. Ostatecznie Mikael Max wybrał ofertę z Gdańska, co oznacza, że kolejny rok spędzi on ponownie na pierwszoligowych torach. Max jest już czwartym seniorem w kadrze gdańskiej drużyny. Wcześniej kontrakty z Lotosem przedłużyli: Dawid Stachyra, Renat Gafurow oraz Paweł Hlib.
- Co prawda Max ma już swoje lata, ale miniony sezon pokazał, że zawodnika tego wciąż stać na osiąganie bardzo dobrych wyników. Jeszcze większe uznanie może budzić fakt, że tak imponujące rezultaty Mikael uzyskał będąc w Rzeszowie zawodnikiem uzupełniającym parę, a nie ją prowadzącym. Poza tym Szwed znakomicie zna pierwszoligowe tory, a dla nas to naprawdę istotna informacją, którą w dużej mierze kierowaliśmy się wybierając nowego żużlowca naszej drużyny - skomentował wybór Szweda prezes Lotosu Wybrzeża Maciej Polny.
Mikael Max z rodziną