Po tym jak Kajzer nie doszedł do porozumienia z Kolejarzem Rawicz, trafił do Startu Gniezno, gdzie jednak zaliczył słaby rok. Przed minionym sezonem zdecydował się na starty w Ostrowie. Tam spisywał się bardzo przyzwoicie i gdyby nie kontuzje, które wykluczyły go z kilku spotkań, mógłby zaliczyć kończący się rok do udanych. Na drugoligowych torach wychowanek RKS-u legitymowałby się w najbliższym sezonie KSM-em na poziomie 4,26. Według Telewizji Proart, Kajzer może jednak wylądować w Speedway Ekstralidze, a dokładnie pod Jasną Górą. Włókniarz mający problemy z juniorską obsadą, złożył ofertę startów 20-latkowi.
Gdyby Kajzer trafił do Częstochowy, legitymowałby się KSM-em 2,66.