Lublin kompletuje skład, potrzeba jeszcze trzech zawodników

Do tej pory umowy z Lubelskim Węglem KMŻ podpisało już siedmiu zawodników. Trener zespołu z Koziego Grodu podkreśla jednak, że to nie koniec zakupów, a skład jego ekipy uzupełni co najmniej trzech żużlowców.

Piotr Masierak
Piotr Masierak

Lubelski Węgiel KMŻ ma już skompletowany trzon zespołu, wokół którego trener Rafał Wilk ma za zadanie zbudować drużynę, która w sezonie 2011 wywalczy awans do I ligi. W kadrze lubelskiej ekipy znajdują się już zeszłoroczny lider KMŻ Mariusz Puszakowski, znakomicie spisujący się w barwach pilskiej Polonii Simon Stead oraz chcący odbudować formę w II lidze Paweł Miesiąc i Zbigniew Suchecki. Skład zamykają juniorzy - australijski talent Richard Sweetman, obiecujący Szwed Pontus Aspgren oraz wypożyczony z Unii Leszno Mateusz Łukaszewski, którego celem jest zdobywanie doświadczenia w rozgrywkach ligowych, na co w rodzinnym mieście nie miałby szans. Bardzo dobrym ruchem transferowym wydaje się pozyskanie Sucheckiego, w którym drzemią ogromne możliwości. Dodatkowo, po nieudanym sezonie w Ekstralidze legitymuje się on KSM 2,50.

- Ze Zbigniewem Sucheckim rozmawialiśmy już rok temu, jednak wtedy zdecydował się on na starty w Gorzowie. Teraz, po nieudanym sezonie w Ekstralidze zgodził się on startować u nas. To bardzo dobry zawodnik, jesteśmy zadowoleni z tego zakupu. Podobna sytuacja miała miejsce z Pawłem Miesiącem, który w zeszłym sezonie nie zdecydował się na starty u nas, ale w tym roku już jest w Lublinie - mówi trener Rafał Wilk.

Choć część zespołu jest już znana, opiekun KMŻ przyznaje, że do zakończenia okresu transferowego w klubie potrzebne jest jeszcze pozyskanie co najmniej trzech zawodników - dwóch seniorów i polskiego juniora.

- Na pewno potrzebujemy jeszcze co najmniej dwóch seniorów. Nie mamy zamiaru jednak tworzyć sytuacji, w której jeden z nich od razu byłby na pozycji rezerwowego. Chcemy, żeby zawodnicy walczyli o skład i miejsca w nim były wymienne. Bez wątpienia zakontraktujemy też polskiego młodzieżowca, bo w razie kontuzji Łukaszewskiego mielibyśmy problem, a wolimy dmuchać na zimne - uważa szkoleniowiec.

W klubie myśli się już także o przygotowaniach drużynowych do nadchodzącego sezonu. Planowany jest zespołowy obóz, podczas którego zawodnicy budowaliby formę przed sezonem 2011.

- Myślę, że w połowie lutego pojedziemy na obóz w góry. Później chcemy jak najszybciej wyjechać na tor, ale to oczywiście będzie zależało od pogody - kończy Wilk.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×