Wojciechowski dla SportoweFakty.pl: Dajemy sobie tydzień na wyjaśnienie sytuacji

W najbliższych dniach rozstrzygnie się przyszłość Polonii Bydgoszcz. Prezes klubu Jacek Wojciechowski przedstawił władzom miasta plan naprawy finansów klubu.

W związku z sytuacją finansową Polonii Bydgoszcz, w mediach pojawiły się spekulacje na temat możliwości renegocjacji lub nawet rozwiązania kontraktów z czołowymi zawodnikami bydgoskiego klubu. Czy prezes Jacek Wojciechowski bierze pod uwagę takie rozwiązanie? - Przedstawiłem panu prezydentowi Chmarze pewne koncepcje dotyczące stanu finansów spółki. W biznesie jest taka sprawa, że zarząd jest odpowiedzialny za finanse spółki. W związku z tym wszystkie możliwości trzeba brać pod uwagę - wyjaśnił dla SportoweFakty.pl prezes Polonii Bydgoszcz.

Wszystko wskazuje na to, że przyszłość Polonii w dużej mierze będzie uzależniona od wsparcia ze strony władz miasta. Prezes Wojciechowski widzi jednak również inne możliwości naprawy sytuacji. - Nie przekładajmy wszystkiego na to, czy miasto wyłoży pieniądze, czy nie. Jeżeli znajdą się środki na sfinalizowanie przedsięwzięcia związanego z aktualnie podpisanymi kontraktami, to problem się rozwiąże. Pozyskanie środków może być z różnych źródeł. W naszym budżecie aktywa to zawodnicy a pasywa to sposoby sfinansowania ich kontraktów. Być może znajdziemy inny sposób na pokrycie kontraktów. Natomiast z tego co mi wiadomo, chyba troszeczkę za wcześnie wszyscy dywagują na ten temat, bo prezydenci Bruski i Chmara w czwartek mają w czwartek na konferencji przedstawić pewne informacje i wtedy będziemy mogli rozmawiać konkretnie - dodał Wojciechowski.

Prezes Polonii Bydgoszcz ma nadzieję, że sytuacja finansowa klubu wyjaśni się w przeciągu najbliższego tygodnia. - Dajemy sobie tydzień na wyjaśnienie sytuacji. Na początku przyszłego tygodnia wszyscy będziemy chcieli wiedzieć, na czym stoimy. Niezależnie od tego, jaka będzie informacja na temat wsparcia ze strony miasta, podejmiemy próby zapięcia planowanego budżetu - wyjaśnił Wojciechowski.

Mimo niepokojących doniesień na temat stanu finansów Polonii, spokój zachowują zawodnicy. - Jesteśmy w stałym kontakcie z zawodnikami. Na razie żaden z nich nie wykonuje nerwowych ruchów. Wszyscy rozumieją o co chodzi - zakończył Jacek Wojciechowski.

Źródło artykułu: