- Cieszę się ogromnie z wysokości kwoty uzyskanej podczas tej licytacji. Gratuluję zwycięzcy i w swoim imieniu dziękuję, że wsparł tak szczytny cel. Osobę która wylicytowała mój kevlar, zapraszam bardzo serdecznie przed Kryterium do parkingu, abym mógł z wielką przyjemnością złożyć autograf na tym stroju - stwierdził Sajfutdinow na swojej stronie internetowej.
"Żużlowym" rekordzistą WOŚP okazał się w tym roku kask Tomasza Golloba, który zlicytowano za 40 tys. zł. Gadżety przekazane przez najlepszych polskich sportowców nawet nie zbliżyły się do tej kwoty.