Marcel Helfer: Chciałbym jeździć w Krakowie

Okres transferowy potrwa jeszcze 11 dni, a działacze klubów powoli kończą budowy składów. Jednym z niewielu zawodników, którzy nie związali się dotychczas z żadną drużyną jest Marcel Helfer, dla którego sezon 2011 ma być debiutem na polskich torach.

Młody Niemiec to wciąż anonimowa postać dla polskich kibiców. Niemiec, który na świat przyszedł 4 czerwca 1991 roku w sezonie 2010 osiągnął swój największy sukces w karierze, zdobywając srebrny medal Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Niemiec, a w seniorskim czempionacie zajął 5. lokatę. Zaliczył on też kilka bardzo dobrych występów w niemieckiej Bundeslidze, w poszczególnych wyścigach skutecznie rywalizując z takimi zawodnikami jak Martin Smolinski, Kevin Woelbert, czy też Przemysław Pawlicki.

- Swoją przygodę z motocyklami rozpocząłem już w 1998 roku i stopniowo przesiadałem się na motocykle z silnikami o większej mocy. Zaczynałem od pojemności 50 ccm. W 2001 roku przesiadłem na 60 ccm, a w trzy lata później na 125 ccm, a w 2008 roku rozpocząłem starty na motocyklu 500 ccm i w Bundeslidze - mówi o swoich początkach z żużlem Marcel Helfer.

Przed Helferem jeszcze dwa lata startów w kategorii juniorów. Sam zawodnik zamierza wykorzystać je jak najlepiej i planuje starty w polskiej lidze. - Zainteresowanie moją osobą wyraził klub z Krakowa i mimo, że to miasto jest 1000 kilometrów od mojego domu to chciałbym tam jeździć. Do uzgodnienia pozostały jedynie ostatnie szczegóły.

Zima to dla zawodników okres przygotowawczy do rozpoczynającego się w marcu sezonu. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów myśli już jednak o jak najszybszym wyjeździe na tor. - Teraz mam treningi ogólnorozwojowe, a przed sezonem zamierzam jechać do Włoszech lub Słowenii, bo tam tory są dużo szybciej gotowe do jazdy niż w Niemczech - mówi Helfer.

Nowy sezon, nowe nadzieje. Jakie plany na nadchodzący sezon ma Marcel Helfer? - W tym roku chciałbym zdobyć indywidualne mistrzostwo Niemiec juniorów i z reprezentacją powalczyć o medal w finale DMŚJ. Oczywiście chcę też dobrze punktować dla mojego klubu w Bundeslidze i dobrze pokazać się na polskich torach - stwierdza niespełna 20-letni żużlowiec.

Nadchodzące rozgrywki będą pierwszymi, w których Niemiec startować będzie w dwóch ligach. - W Bundeslidze byłem zmuszony zmienić klub, gdyż MC Güstrow nie wystartuje w lidze. To był do tej pory najlepszy mój klub, dobrzy zawodnicy i świetni działacze dzięki czemu mogliśmy wywalczyć wicemistrzostwo kraju. W przyszłym sezonie startować będę w barwach AC Landshut, a do tego dojdą starty w Krakowie - kończy Marcel Helfer.

Komentarze (0)